We wtorkowy wieczór hokeiści JKH GKS Jastrzębie zakończą fazę grupową Pucharu Wyszehradzkiego kapitalnie zapowiadającym się domowym pojedynkiem z Ferencvaros Budapeszt. Po zwycięstwach z GKS Katowice i HK Nitra nasz zespół stoi przed szansą na zwycięstwo w grupie A, do czego potrzebuje co najmniej jednego punktu. Możemy być jednak pewni, że ekipa trenera Roberta Kalabera również w starciu z 26-krotnym mistrzem Węgier oraz triumfatorem międzynarodowej Erste Ligi będzie walczyć o pełną pulę. Łatwo jednak nie będzie i jastrzębianie mają tego świadomość. Początek meczu z Bratankami o godz. 19:00.
- Wszyscy zawodnicy są do naszej dyspozycji. Nie ma żadnych chorób czy kontuzji, a to jest najważniejsze. Wygrywając trzeci mecz jesteśmy na pierwszym miejscu w tabeli i gramy z kolejną węgierską drużyną - Ujpestem Budapeszt, bo sytuacja w drugiej grupie jest już wyjaśniona - podkreślił II trener JKH GKS Jastrzębie Rafał Bernacki.
- Na pewno zatem będziemy grali we wtorek o trzy punkty i chcemy wygrać tę grupę. Piątkowe zwycięstwo w Nitrze na obiekcie wicemistrza Słowacji naprawdę napawa optymizmem i miejmy nadzieję, że to wszystko będzie tak dalej szło, jak idzie dotychczas. Triumf w Nitrze bardzo cieszy, a dla naszych zawodników jest ważny także pod kątem pracy w sferze mentalnej. Jeśli gramy odpowiedzialnie i mądrze, to potrafimy pokonać tak mocne drużyny, jak wicemistrz Słowacji - dodał Bernacki.
Ferencvaros Budapeszt (a w zasadzie oficjalnie FTC-Telekom) ma za sobą jak na razie tylko jedno spotkanie w Pucharze Wyszehradzkim. Miało ono miejsce 23 sierpnia w Nitrze i zakończyło się porażką naszego wtorkowego przeciwnika 2:3 (0:0, 1:0, 1:3). Gole dla Ferencvaros zdobywali w tym pojedynku Gergo Nagy i David Jaszai. W drużynie naddunajskiej metropolii dominują Węgrzy, ale jest też zaciąg fiński, amerykański i kanadyjski. Jastrzębianie będą mieli jednak mały handicap, bowiem w naszych szeregach występuje od kilku tygodni Słowak Henrich Jabornik, który w latach 2016-2018 reprezentował barwy Ferencvaros. Jabornik na pewno podzieli się swoimi spostrzeżeniami ze sztabem trenerskim JKH GKS. - To bardzo mocny przeciwnik. Mistrz Węgier ma w składzie bardzo dobrych obcokrajowców. Spodziewamy się bardzo trudnego pojedynku - podkreślił Rafał Bernacki.
Bilety na mecz z Bratankami w cenie 15 zł i 10 zł będą dostępne w kasie Lodowiska Jastor już na półtora godziny przed rozpoczęciem meczu. Wejściówki można nabywać także za pośrednictwem strony www.bilety.jkh.pl.