Superpuchar nie dla nas...

 
2019-09-13

Niestety, dnia 13 września 2019 roku nie zapiszemy złotymi zgłoskami w dziejach naszego klubu. W pojedynku o Superpuchar Polski mistrz kraju GKS Tychy pokonał na Jastorze JKH GKS Jastrzębie 6:1 (2:1, 3:0, 1:0) i tym samym okazałe trofeum pojechało do "piwnego miasta". Warto odnotować, że piątkowe spotkanie przyciągnęło na trybuny komplet kibiców.

Mecz rozpoczął się znakomicie naszego zespołu, który w 9. minucie wykorzystał grę w przewadze i objął prowadzenie za sprawą fińskiego duetu Jesse Rohtla & Artem Iossafov. Gol Rohtli był zresztą ukoronowaniem dominacji jastrzębian, którzy od początku niepokoili Johna Murray'a. Niestety, zaledwie 48 sekund po otwarciu wyniku tyszanie wyrównali stan rywalizacji dzięki trafieniu przy słupku Bartosza Ciury. Ta sytuacja kompletnie odmieniła obraz spotkania. Mistrz Polski poszedł za ciosem i w 14. minucie uzyskał prowadzenie po ładnym uderzeniu Christiana Mroczkowskiego. Spory wpływ na tę sytuację miało zamieszanie pod naszą bramką, w efekcie którego Ondrej Raszka zmuszony był bronić nie swoim kijem.

Na początku drugiej tercji rezultat podwyższył Michael Cichy, w związku z czym między słupkami jastrzębskiej bramki pojawił się David Marek. Niebawem miało miejsce wydarzenie, które mocno zaważyło na losach drugiej części gry. W 23. minucie po nieprzepisowym zagraniu Kamila Wróbla na taflę padł Adam Bagiński, trzymając się za kontuzjowaną nogę. Chwilę potem Wróbel został odesłany do szatni, a jastrzębianie przez pięć minut zmuszeni byli grać w osłabieniu. Nasz zespół przetrzymał wprawdzie ten napór, ale w 29. minucie był bezradny, gdy tenże Bagiński wykorzystał okazję sam na sam z Markiem. Listę strzelców w drugiej odsłonie podpisał natomiast Aleksiej Jefimienko, kończąc długą serię ostrzeliwania jastrzębskiej bramki.

Tak pewnego prowadzenia mistrzowie Polski nie mieli prawa zmarnować, a w trzeciej tercji podwyższyli jeszcze rezultat dzięki trafieniu Alexa Szczechury, który strzałem z bliska ustalił wynik. Podopieczni Roberta Kalabera mogli wprawdzie zmniejszyć rozmiary porażki, jednak w bramce gości kapitalnie spisywał się John Murray, który poradził sobie m.in. w sytuacji sam na sam z Artemem Iossafovem.

Tym samym Superpuchar Polski 2019 będzie od teraz zdobił gabloty GKS Tychy. Nam pozostaje nadzieja, że ten piątek trzynastego będzie "złym miłego początkiem". Pierwszą szansą na rehabilitację dla naszych hokeistów stanie się już w najbliższą niedzielę domowy pojedynek z Unią Oświęcim. Początek starcia z typowanym na "czarnego konia" PHL zespołem o godz. 18:00.

13 września 2019, Jastrzębie-Zdrój, 19:30
JKH GKS Jastrzębie - GKS Tychy 1:6 (1:2, 0:3, 0:1)
1:0 Rohtla (Iossafov, Jabornik) 08:56 5/4
1:1 Ciura (Szczechura, Pociecha) 09:44
1:2 Mroczkowski (Jeronow) 13:42
1:3 Cichy (Klimienko) 21:26
1:4 Bagiński (Kogut, Komorski) 28:35
1:5 Jefimienko 35:43 5/4
1:6 Szczechura (Klimienko) 45:02

JKH GKS Jastrzębie: Raszka (od 21:27 Marek) - Górny, Jass, Kasperlik, Jarosz, Urbanowicz - Jabornik, Kostek, Iossafov, Rohtla, Ł. Nalewajka - Michałowski, Radzieńciak, Paś, Wałęga, Sołtys - Gimiński, Matusik, R. Nalewajka, Kulas, Wróbel

GKS Tychy: Murray - Jeronow, Novajovsky, Jefimienko, Szmatula, Mroczkowski - Kotlorz, Bryk, Jeziorski, Galant, Witecki - Pociecha, Ciura, Klimienko, Cichy, Szczechura - Kolarz, Akimoto, Kogut, Komorski, Bagiński

Strzały: 28 - 32 / Kary: 29 - 22 / Widzów: 1 850
Sędziowali: Przemysław Kępa, Tomasz Radzik (główni) oraz Wiktor Zień, Paweł Kosidło (liniowi)











Fot. Magdalena Kowolik

tel./fax 32 476 16 50
aleja Jana Pawła II 6a, 44-335 Jastrzębie-Zdrój

Formularz kontakowy

 
 
 


 

Administratorem danych jest Jastrzębski Klub Hokejowy GKS Jastrzębie, ul. Leśna 1, 44-335 Jastrzębie-Zdrój. Dane wpisane w formularzu kontaktowym będą przetwarzane w celu udzielania odpowiedzi na przesłane zapytanie.

NASTĘPNY MECZ