Koncertowa gra jastrzębian (WIDEO)

 
2015-01-11

W bezpośrednim meczu o trzecią lokatę na koniec pierwszej części sezonu zasadniczego JKH GKS Jastrzębie pokonał Comarch Cracovię 6:2. Ciężar zdobywania bramek wzięły na siebie pierwsza i druga formacja jastrzębian. Dwa gole zdobył Jan Steber, a po jednym dołożyli Petr Polodna, Maciej Urbanowicz, Mateusz Danieluk oraz Artem Bondariev.

Pierwsza tercja zdecydowanie mogła podobać się kibicom, którzy w niedzielny wieczór licznie przybyli na Jastor. Od pierwszego gwizdka tempo meczu było bardzo szybkie. Długo nie trzeba było czekać także na gole. Ku zmartwieniu miejscowych sympatyków to Cracovia objęła prowadzenie w 7. minucie za sprawą trafienia Marcina Wiśniewskiego. Na szczęście odpowiedź gospodarzy padła szybko. Już w 9. minucie wyrównał Maciej Urbanowicz, wykorzystując błąd Dennisa McCauleya i Rafała Radziszewskiego. Ten pierwszy stracił gumę pod własną bramką, a golkiper Pasów zostawił krążek między łyżwą, a słupkiem, z czego skrzętnie skorzystał kapitan JKH GKS Jastrzębie. Dobrą ocenę tercji zepsuli w samej końcówce sędziowie. Jedyna słuszna decyzja polegała na odgwizdaniu końca odsłony po upływie 20. minut.

Po przerwie odważnie zaatakowali jastrzębianie, co przyniosło oczekiwane efekty w 24. minucie. Pierwszy atak gospodarzy tak rozprowadził krążek, że Petr Polodna nie miał żadnych problemów ze sfinalizowaniem akcji, pakując gumę do pustej już bramki rywala. Podopieczni Rudolfa Roháčka zdołali wyrównać siedem minut później, gdy Davida Zabolotnego pokonał Josef Fojtik. Ostatnie minuty drugiej odsłony należały już do JKH. W 36. minucie prowadzenie odzyskał Jan Steber, a 10. sekund przed końcem czwartą bramkę dla gospodarzy dołożył Artem Bondariev, który wręcz ośmieszył golkipera Pasów, trafiając do bramki z niemal zerowego kąta! To trafienie padło podczas gry w przewadze, bowiem Dennis McCauley został odesłany do szatni za niebezpieczną grę wysokim kijem.

Dwubramkowa przewaga wniosła ogromny spokój do gry jastrzębian, którzy w trzeciej odsłonie kontynuowali dzieło zniszczenia. W 50. minucie rozgrywający dobre zawody Jan Steber podwyższył na 5:2. To jednak nie koniec, bowiem cztery minuty przed końcową syreną wynik na 6:2 ustalił Mateusz Danieluk, pieczętując tym samy wygraną JKH GKS Jastrzębie. Trzy punkty, które zostały na Jastorze pozwolą jastrzębianom zachować trzecie miejsce w tabeli przed zakończeniem pierwszego etapu sezonu zasadniczego.

Polska Hokej Liga - 34. kolejka - 11/01/2015 (niedziela) - Jastrzębie-Zdrój - godz. 18:00
JKH GKS JASTRZĘBIE - COMARCH CRACOVIA 6:2 (1:1, 3:1, 2:0)


0:1 - 06:38 - Marcin Wiśniewski - Marek Wróbel, Maciej Kruczek
1:1 - 08:26 - Maciej Urbanowicz - Mateusz Danieluk
2:1 - 23:41 - Petr Polodna - Artem Bondariev, Mateusz Rompkowski
2:2 - 30:27 - Josef Fojtik - Tomasz Kozłowski
3:2 - 35:39 - Jan Steber - Maciej Urbanowicz, Tomáš Protivný
4:2 - 39:50 - Artem Bondariev - Mateusz Rompkowski (5/4)
5:2 - 49:58 - Jan Steber - Mateusz Danieluk, Maciej Urbanowicz
6:2 - 55:57 - Mateusz Danieluk - Mateusz Bryk, Maciej Urbanowicz


JKH GKS Jastrzębie: Zabolotny (Odrobny) - Němeček, Rompkowski, Laszkiewicz, Bondariev, Polodna - Bryk, Protivný, Urbanowicz, Steber, Danieluk - Górny, Kantor, Kulas, Ł. Nalewajka, Plichta - Pastryk, R. Nalewajka, Przygodzki, Marzec.

Comarch Cracovia: Radziszewski (R. Kowalówka) - Noworyta, A. Kowalówka, S. Kowalówka, Słaboń, Pasiut - Liotti, Wajda, McCauley, T. Kozłowski, Fojtik - Maciejewski, Kłys, Fraszko, Stoklasa, Kalus - Witowski, Kruczek, Wiśniewski, Wróbel, Kisielewski.


Kary: 8 min - 31 min / Strzały: 34-25 / Widzów: 1 200.
Sędziowali: Zbigniew Wolas (główny) - Artur Hyliński, Rafał Noworyta (liniowi).
Trenerzy: Róbert Kaláber (JKH GKS Jastrzębie) - Rudolf Roháček (Comarch Cracovia).

 

tel./fax 32 476 16 50
aleja Jana Pawła II 6a, 44-335 Jastrzębie-Zdrój

Formularz kontakowy

 
 
 


 

Administratorem danych jest Jastrzębski Klub Hokejowy GKS Jastrzębie, ul. Leśna 1, 44-335 Jastrzębie-Zdrój. Dane wpisane w formularzu kontaktowym będą przetwarzane w celu udzielania odpowiedzi na przesłane zapytanie.

NASTĘPNY MECZ