Po emocjonującym spotkaniu hokeiści JKH GKS Jastrzębie odnieśli cenne wyjazdowe zwycięstwo w Krakowie! Pokonanie "Pasów" jest tym bardziej wartościowe, że trzy z czterech goli dla naszego zespołu zdobyli wychowankowie - 19-letni Kamil Wałęga oraz 20-letni Dominik Paś. To piąta wygrana podopiecznych Roberta Kalabera w tym sezonie.
Po piątkowej porażce z GKS Tychy kibice JKH GKS Jastrzębie mieli prawo do obaw przed wyjazdowym pojedynkiem z wicemistrzem Polski, Comarch Cracovią. Tymczasem podobnie jak dwa tygodnie temu ekipa z Jastora błyskawicznie podniosła się po przegranych derbach, reagując w najlepszy możliwy sposób - zwycięstwem!
Do rozgrywanego w późny niedzielny wieczór pojedynku jastrzębianie przystąpili z Davidem Markiem między słupkami. Wprawdzie wynik otworzyli gospodarze, ale po golach wspomnianych wyżej Wałęgi i Pasia to jastrzębianie przejęli inicjatywę. Gdy jednak w 50. minucie Kasper Bryniczka wyrównał na 2:2 wydawało się, że do rozstrzygnięcia losów rywalizacji w tym meczu niezbędna może być dogrywka. Tymczasem w końcówce nasi hokeiści kapitalnie zagrali w przewagach i przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. Rezultat ustalił na niespełna pół minuty przed syreną Artem Iossafov.
W kolejnym spotkaniu, które odbędzie się na Jastorze w dniu 4 października o godz. 18:00, nasz zespół podejmie GKS Katowice.
29 września 2019, Kraków, 20:30
Comarch Cracovia - JKH GKS Jastrzębie 2:4 (1:1, 0:1, 2:1)
1:0 Kapica (Mikula, Jeżek) 12:40
1:1 Wałęga (Paś) 19:23
1:2 Paś (Sawicki, Górny) 27:35 5/3
2:2 Bryniczka (Jeżek, Kapica) 49:33
2:3 Wałęga (Rohtla, Urbanowicz) 57:57 5/4
2:4 Iossafov (Rohtla) 59:39 5/4 do pustej bramki
Comarch Cracovia: Koprziva - Gajor, Bychawski, Bepierszcz, Kalinowski, Kamiński - Dąbkowski, Jeżek, Kapica, Bryniczka, Mikula - Rompkowski, Gula, Drzewiecki, Domogała, Brynkus - Gosztyła; Bezwiński, Dziurdzia.
JKH GKS Jastrzębie: Marek - Michałowski, Górny, Kasperlik, Jarosz, Urbanowicz - Jabornik, Kostek, Iossafov, Rohtla, Ł. Nalewajka - Jass, Radzieńciak, Paś, Wałęga, Sołtys - Matusik, Gimiński, Pelaczyk, Sawicki, R. Nalewajka.
Strzały: 24 - 33 / Kary: 41- 12 / Widzów: 500.
Sędziowali: Michał Baca, Mariusz Smura (główni) oraz Artur Hyliński, Grzegorz Cudek (liniowi).
