Po trzech kolejkach Młodzieżowych Mistrzostw Świata Dywizji 1B w Kijowie napastnik JKH GKS Jastrzębie Kamil Wałęga prowadzi w tabeli strzelców oraz w zestawieniu punktacji kanadyjskiej całego turnieju z dorobkiem pięciu goli i pięciu asyst.
Na dziesięć punktów Wałęgi złożyły się bramki i asysty przeciw Włochom (cztery plus trzy) oraz Węgrom (jeden plus dwa). O kapitalnym występie z Italią już informowaliśmy, natomiast w starciu z Bratankami nasz zawodnik wpisał się na listę strzelców w 34. minucie, strzelając czwartego gola dla Polski. Ponadto asystował przy trafieniach numer sześć i siedem.
Niestety, pozycja lidera Kamila Wałęgi to jeden z niewielu powodów do radości dla kibiców młodych biało-czerwonych. Po świetnym meczu przeciw Włochom (15:3) Polacy przegrali w sobotę z Ukrainą (0:3) oraz w niedzielę z Węgrami (7:10), w związku z czym ich szanse na sukces nad Dnieprem są już tylko matematyczne. Podopieczni Piotra Sarnika zagrają jeszcze z Estonią (wtorek) i Francją (środa).