Pucharowa forma

 
2014-12-23

W dobrych nastrojach spędzą te święta hokeiści JKH GKS Jastrzębie, którzy w meczu otwierającym czwartą rundę sezonu zasadniczego pokonali na wyjeździe MMKS Podhale Nowy Targ. Dla podopiecznych Róberta Kalábera był to ostatni sprawdzian przed półfinałem Pucharu Polski, w którym JKH skrzyżuje kije z GKS-em Tychy.

Do Nowego Targu hokeiści JKH GKS Jastrzębie udali się by sprawdzić formę przed finałowym turniejem Pucharu Polski. Starcie z "Szarotkami" szybko zaczęło się układać po myśli przyjezdnych. Dzięki trafieniu Michała Plichty, JKH otworzył wynik w 6. minucie. Zaledwie pięć minut później strzelec premierowego gola musiał opuścić jednak taflę. Plichta doznał urazu kolana po starciu z Sebastianem Łabuzem, który według arbitrów nie przekroczył przepisów.

Strata jednego napastnika nie wpłynęła zbytnio na grę podopiecznych Róberta Kalábera. W 28. minucie po kombinacyjnej akcji pierwszej formacji na 2:0 podwyższył Mateusz Rompkowski. Dla defensora JKH było to już 9 trafienie w sezonie. Na celnie strzały reprezentanta Polski kibice JKH będą liczyć także podczas zbliżającego się wielkimi krokami półfinału Pucharu Polski, w którym jastrzębianie skrzyżują kije z GKS-em Tychy.

Trzecia odsłona miała podobny scenariusz do poprzednich. Pierwsze minuty tej części meczu przyniosły kolejną bramkę dla gości. Tym razem jastrzębianie wykorzystali grę w przewadze, a skutecznym egzekutorem okazał się Artem Bondariev. Nie oznaczało to końca emocji. Nowotarżanie podczas gry w podwójnej przewadze zdobyli swoją pierwszą bramkę i dążyli za wszelką cenę do zdobycia kolejnych.

Na to "Szarotkom" zabrakło jednak czasu, a ostatnie minuty było bardzo nerwowe. Nie zabrakło nawet pięściarskiego pojedynku dwóch młodych zawodników. W starciu Filip Wielkiewicz - Łukasz Nalewajka minimalnie lepszy napastnik JKH, który na koniec powalił rywala na lód. O ile pięściarskie walki mogą się podobać, o tyle brzydkie zachowanie kibiców już nie. Na tafli Miejskiej Hali Lodowej wylądowało sporo różnych przedmiotów (plastikowe butelki oraz kubki, cukierki, pomidory, zapalniczki, monety), co nie powinno mieć miejsca, nawet jeśli wynik jest niekorzystny dla którejś z drużyn. Trener Podhala Marek Ziętara postawił co prawda wszystko na jedną kartę wpuszczając na lód dodatkowego zawodnika kosztem bramkarza. Taktyczny manewr nie przyniósł jednak kontaktowej bramki i jastrzębianie po raz trzeci w sezonie pokonali górali z Nowego Targu.

Polska Hokej Liga - 28. kolejka - 23/12/2014 (wtorek) - Nowy Targ - godz. 18:00
MMKS PODHALE NOWY TARG - JKH GKS JASTRZĘBIE 1:3 (0:1, 0:1, 1:1)


0:1 - 05:52 - Michal Plichta - Tomasz Pastryk
0:2 - 27:01 - Mateusz Rompkowski - Artem Bondariev, Maciej Urbanowicz
0:3 - 45:09 - Artem Bondariev - Volodymyr Aleksyuk, Leszek Laszkiewicz (5/4)
1:3 - 56:00 - Joni Haverinen - Patryk Wronka (5/3)


MMKS Podhale Nowy Targ: Raszka (B. Kapica) - Haverinen, Sulka, Damian Kapica, Wronka, Michalski - Lučka, Tomasik, Omelyanenko, Bryniczka, Różański - Łabuz, Imrich, Wielkiewicz, Olchawski, Kmiecik - Jaśkiewicz, Wojdyła, Zarotyński, Daniel Kapica, Stypuła.

JKH GKS Jastrzębie: Odrobny (Zabolotny) - Rompkowski, Aleksyuk, Laszkiewicz, Bondariev, Urbanowicz - Bryk, Górny, Kulas, Steber, Danieluk - Pastryk, Němeček, Przygodzki, Plichta, Drzewiecki - Kantor, Ł. Nalewajka, Świerski, R. Nalewajka, Marzec.


Kary: 39 min - 45 min / Strzały: 35-25 / Widzów: 800.
Sędziowali: Michał Baca (główny) - Artur Hyliński, Rafał Noworyta (liniowi).
Trenerzy: Marek Ziętara (MMKS Podhale Nowy Targ) - Róbert Kaláber (JKH GKS Jastrzębie).

tel./fax 32 476 16 50
aleja Jana Pawła II 6a, 44-335 Jastrzębie-Zdrój

Formularz kontakowy

 
 
 


 

Administratorem danych jest Jastrzębski Klub Hokejowy GKS Jastrzębie, ul. Leśna 1, 44-335 Jastrzębie-Zdrój. Dane wpisane w formularzu kontaktowym będą przetwarzane w celu udzielania odpowiedzi na przesłane zapytanie.

NASTĘPNY MECZ