Przed nami ostatni mecz Pucharu Wyszehradzkiego 2019/2020! Chyba nikt nie spodziewał się, że ta rozpoczęta w sierpniu przygoda potrwa tak długo i... że będzie miała tak wspaniały przebieg. W najbliższy czwartek o godz. 18:00 hokeiści JKH GKS Jastrzębie skrzyżują kije z wicemistrzem Słowacji w rewanżowym spotkaniu finału tych rozgrywek. Nasz zespół jest na niezłej pozycji wyjściowej, bowiem przed tygodniem wygrał na wyjeździe 3:2. Czy podopieczni Roberta Kalabera skompletują drugie trofeum w ciągu zaledwie kilku tygodni? Byłoby wspaniale!
Nie trzeba dodawać, że pojedynek z tak renomowanym rywalem, wicemistrzem kraju dawnych mistrzów świata, na pewno będzie cieszył się sporym zainteresowaniem ze strony kibiców. Liczymy, że w czwartkowy wieczór wesprzecie naszą drużynę co najmniej tak mocno, jak w Tychach! Szczególnie dla naszych młodych zawodników możliwość zmierzenia się w meczu o stawkę z HK Nitra to jeden z ważniejszych momentów tego wymagającego sezonu.
- Co trzeba zrobić, aby w czwartek zdobyć Puchar Wyszehradzki? Wygrać! - odpowiada z uśmiechem trener Robert Kalaber. - Nie będę jednak ukrywał, że w obecnej sytuacji ważniejsze są dla nas rozgrywki ligowe. To jest priorytet. Oczywiście Puchar Wyszehradzki to bardzo dobra reklama naszej drużyny i całego polskiego hokeja, jednak rozgrywamy obecnie tyle spotkań, że pojawia się problem braku czasu na regenerację. Mówiłem o tym już wielokrotnie. Faktem jest, że meczów jest po prostu za dużo. Na pewno jednak będziemy w czwartek starali się zagrać jak najlepiej. Dlatego zaraz po wtorkowym spotkaniu z Podhalem Nowy Targ zawodnicy mają regenerację i przygotowują się na czwartek. Postaramy się dać z siebie wszystko i na pewno podejdziemy do finału z Nitrą tak, aby wywalczyć to trofeum - podsumował szkoleniowiec JKH GKS Jastrzębie.
W tabeli słowackiej ekstraklasy HK Nitra zajmuje obecnie dopiero ósmą lokatę z dorobkiem 56 pkt. w 38 meczach, przy czym do czwartej ekipy z Popradu nasz czwartkowy rywal traci siedem oczek. Niemniej, jak podkreślał w niedawnym wywiadzie trener Robert Kalaber, aktualnie drużyna trenera Mariana Bazany notuje zwyżkę formy, czego dowodem było wyjazdowe zwycięstwo 30 grudnia z jednym z trzech ligowych potentatów, Slovanem Bratysława (3:2) oraz doprowadzenie 6 stycznia do karnych na obiekcie lidera, HC Koszyce. Biorąc pod uwagę ostatnie kilkanaście spotkań, nasz czwartkowy przeciwnik jest obecnie czwartą siłą ligi. Zatem teoretycznie "dopiero" ósma lokata w tabeli jest nieco myląca. Czeka nas naprawdę ciężki bój z zespołem, który przebudził się z letargu.
Siłą ekipy jednego z najstarszych miast Europy Środkowej są obcokrajowcy. Spośród dziewięciu zawodników zza Atlantyku aż sześciu znajduje się w pierwszej dziesiątce najlepiej punktujących w lidze hokeistów Nitry (to Kanadyjczycy Kale Karbashian, Kenney Morrison, Judd Blackwater, Lane Scheidl i Mitch Versteeg oraz Amerykanin Colton Yellow Horn).
Nie trzeba dodawać, iż sporym handicapem dla JKH GKS Jastrzębie jest przewaga psychologiczna wynikająca z dwóch wyjazdowych zwycięstw nad wicemistrzem Słowacji. O ile sierpniowy triumf w fazie grupowej można było jeszcze "tłumaczyć" okresem przygotowawczym rywala, o tyle zwycięstwo przed tygodniem nie mogło być już dziełem przypadku. Przypomnijmy te dwa pojedynki.
30 sierpnia 2019, Nitra, 18:00
HK Nitra - JKH GKS Jastrzębie 3:5 (0:1, 2:1, 1:3)
0:1 Jarosz (Ł. Nalewajka) 10:59
1:1 Csanyi (Kerbashian, Olsen) 21:34
1:2 Urbanowicz (Michałowski, Kasperlik) 35:02
2:2 Hrusik (Mezei, Durkech) 39:14
2:3 Rohtla (Iossafov) 45:00
2:4 Ł. Nalewajka (Radzieńciak) 45:32
3:4 Lusnak (Blackwater, Rais) 50:06
3:5 Kasperlik (Michałowski) 57:39 (pusta bramka)
JKH GKS Jastrzębie: Raszka - Jass, Górny, Kasperlik, Wałęga, Urbanowicz - Jabornik, Kostek, Iossafov, Rohtla, Sołtys - Michałowski, Radzieńciak, Paś, Jarosz, Ł. Nalewajka - Matusik, R. Nalewajka, Kulas, Wróbel.
8 stycznia 2020, Nitra, 18:00
HK Nitra - JKH GKS Jastrzębie 2:3 (1:1, 0:2, 1:0)
1:0 Scheidl (Morrison, Blackwater) 02:46, 5/4
1:1 Ł. Nalewajka (Jabornik, Iossafov) 05:09
1:2 Paś (Kasperlik, Górny) 28:23
1:3 Jass (Kasperlik, Górny) 35:12
2:3 Koys (Yellow Horn, Morrison) 40:14, 5/4
JKH GKS Jastrzębie: Raszka - Jass, Górny, Wałęga, Kasperlik, Urbanowicz - Jabornik, Auvinen, Iossafov, Virtanen, Ł. Nalewajka - Michałowski, Gimiński, Paś, R. Nalewajka, Jarosz - Matusik, Kulas.
Przypominamy, że na spotkanie HK Nitra nie obowiązują karnety na ekstraligę. Bilety na finałowe zawody Pucharu Wyszehradzkiego można nabywać w przedsprzedaży jeszcze w dniu spotkania w biurze klubu w godz. 08:00-10:00 oraz w Galerii Zdrój podczas "Ferii z Hokejem" w godz. 11:00-14:00, a także on-line na www.bilety.jkh.pl. Ceny biletów wynoszą 15 zł (normalny) i 10 zł (ulgowy).
Dodajmy, że dobę po meczu z Nitrą jastrzębianie rozegrają wyjazdowy mecz z Naprzodem Janów. W związku z tym "maratonem" niedzielne spotkanie pierwszej kolejki piątej rundy (rywala poznamy w piątek) zostało na wniosek naszego klubu przełożone na luty.