Przed JKH GKS Jastrzębie niezwykle ważne spotkanie z Podhalem Nowy Targ. W piątkowy wieczór na Jastorze będziemy świadkami meczu "o sześć punktów" z ekipą "Szarotek", która aktualnie zajmuje piąte miejsce. - Jak zwykle ciężko pracujemy, szykując się do tego pojedynku. Trener przygotowuje taktykę na piątkowe spotkanie, więc na pewno pod kątem taktycznym będziemy gotowi. A już od nas zależy, czy dobrze wykonamy zadania zalecone przez szkoleniowca - podkreślił Radosław Nalewajka. Widzimy się na Jastorze w ostatnim dniu stycznia o godz. 18:00!
Sytuacja w ekstraligowej tabeli na finiszu fazy zasadniczej okazuje się bardzo skomplikowana. Zespoły z miejsc od trzeciego do siódmego dzieli dystans zaledwie sześciu punktów, a zatem dwie kolejki mogą wywrócić klasyfikację do góry nogami. Oznacza to także, iż nie ma już miejsca na błędy. - Wiadomo, że zostało nam pięć meczów przed play-offami, bo mamy jeszcze w zanadrzu zaległe starcie z Toruniem. Chcemy wygrać wszystkie te pojedynki. Musimy i chcemy wywalczyć możliwie najwyższą lokatę w tabeli po piątej rundzie, ponieważ handicap decydującego meczu w play-offach u siebie jest bardzo istotny - wyjaśnił były kapitan naszej drużyny.
W ostatnich meczach "Szarotki" notowały huśtawkę nastrojów. Zespół trenera Phillipa Barskiego przegrał u siebie z Zagłębiem Sosnowiec, aby zaledwie cztery dni później odprawić z kwitkiem wicelidera z Oświęcimia. Styczeń nie należy jednak do najlepszych okresów Podhala w tym sezonie, bowiem drużyna z Nowego Targu zdobyła w tym miesiącu zaledwie czternaście punktów (na trzydzieści trzy możliwe). Jednocześnie nie możemy zapominać, iż w ramach bieżących rozgrywek JKH GKS krzyżował kije z "Szarotkami" już pięciokrotnie (w tym raz w Pucharze Polski), wygrywając cztery starcia (6:5 d., 5:2, 3:1, 3:2 d.) i przegrywając tylko raz (1:2). Warto byłoby podtrzymać tę passę!
Nie możemy jednak ukrywać, że niczym drzazga w stopie boli kibiców przebieg zwycięskiego spotkania z Naprzodem Janów. Co się stało? - Mecz wyglądał tak, jak wyglądał... Wszyscy widzieli. Wypada mi tylko przeprosić kibiców i obiecać, że to się już nie powtórzy. To też nie jest tak, że zlekceważyliśmy Naprzód. Chcieliśmy zagrać jak najlepiej i daliśmy z siebie wszystko. Oddawaliśmy bardzo wiele strzałów i tak naprawdę mieliśmy kolosalną przewagę. Musimy jednak popracować nad jakością strzałów i wykończeniem sytuacji. We wtorek strzelaliśmy bardzo dużo, ale zdobyliśmy niewiele goli - analizuje Radosław Nalewajka. - Przede wszystkim jednak katastrofalnie wyglądała nasza gra w obronie. Straciliśmy trzy gole i to po kontrach, które nie powinny się zdarzyć. Z mocniejszym przeciwnikiem taka postawa może skończyć się gorzej. Nie możemy sobie na to pozwolić - deklaruje nasz napastnik.
W meczu z Podhalem Nowy Targ nasi hokeiści jak zwykle liczą na wsparcie z trybun. - Życzylibyśmy sobie pełnego Jastora. Przy pełnych, żywiołowo reagujących trybunach naprawdę gra się dużo lepiej. Doping bardzo nam pomaga, podnosi morale drużyny i po prostu uskrzydla do walki! Wiemy, że walczymy także po to, aby sprawić radość kibicom. Życzę sobie i kolegom z drużyny, aby kibiców na naszych meczach było jak najwięcej - zaapelował jeden z ulubieńców fanów JKH GKS Jastrzębie.
POLSKA HOKEJ LIGA
SEZON ZASADNICZY 2019/2020
JKH GKS JASTRZĘBIE |
46. KOLEJKA 31.01.2020, godz. 18:00 Sędziują: T. Radzik, P. Pyrskała |
KH PODHALE NOWY TARG |
BILANS MECZÓW (Ekstraliga) |
||
38 (27-6-5) |
ZWYCIĘSTWA |
43 (34-2-7) |
248 | BRAMKI | 240 |
BILANS MECZÓW (Jastrzębie) |
||
24 (19-2-3) |
ZWYCIĘSTWA |
16 (15-1-0) |
134 | BRAMKI | 103 |
W nawiasach liczba zwycięstw po: 3 tercjach - dogrywce - karnych