Zakończył się czas przygotowań do najważniejszej części sezonu 2019/2020. W sobotę i niedzielę o godz. 17:00 nasz zespół podejmie na Jastorze Comarch Cracovię, rozpoczynając tym samym wielki pojedynek o awans do strefy medalowej. Chcemy i pragniemy tego półfinału! Jastrzębie zasługuje na to, aby po raz pierwszy od 2015 roku zagrać wśród czterech najlepszych drużyn fazy play-off! Do boju, Panowie! Jesteśmy z Wami!
W sezonie 2014/2015 JKH GKS Jastrzębie sięgnął po wicemistrzostwo Polski. Od tego momentu po mniej lub bardziej dramatycznych ćwierćfinałach z KH Sanok, Podhalem Nowy Targ i Comarch Cracovią podopieczni Roberta Kalabera zmuszeni byli przedwcześnie kończyć sezon. W rezultacie niektórzy bardziej wymagający kibice potrafili się nawet posunąć do deprecjonowania takich sukcesów, jak zdobycie Pucharu Polski. Teraz sytuacja jest o tyle inna, że nasz zespół przystępuje do pojedynku z "Pasami" praktycznie w pełnym składzie. Brakuje jedynie Jana Sołtysa, który wróci do gry dopiero w przyszłym sezonie.
- Dla mnie sporym zastrzykiem nadziei jest nasza sytuacja kadrowa (...). Gwarantuję, że jesteśmy przygotowani. Nikt nie ma zamiaru poddać się przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Wreszcie mamy pełny skład. Wszyscy są zdrowi i gotowi do gry. Jako drużyna zdążyliśmy już udowodnić w pierwszej części sezonu i w Pucharze Polski, iż w pełnym składzie potrafimy wygrać z każdym rywalem - mówił w niedawnym wywiadzie dla JasNetu dyrektor sportowy JKH GKS Jastrzębie Leszek Laszkiewicz. - Nie przekreślajmy szans naszego zespołu. Wygraliśmy w tym sezonie dwa prestiżowe trofea, a zatem pokazaliśmy, że potrafimy grać w hokeja. Przestrzegałbym przed lekceważeniem Jastrzębia! - dodał legendarny "Laszka".
W fazie zasadniczej Cracovia przez długi czas spisywała się poniżej oczekiwań swoich sympatyków. Jednak wraz z upływem czasu podopieczni Rudolfa Rohaczka złapali wiatr w żagle i jeśli brać pod uwagę tylko ostatnie 30 spotkań, drużyna spod Wawelu jest zdecydowanym liderem. Wpływ na to miała zarówno rosnąca forma rywali, jak i poczynione w trakcie rozgrywek wzmocnienia. Dodajmy, że w tym sezonie JKH GKS Jastrzębie pięciokrotnie zagrał z Comarch Cracovią i ten bilans jest dla nas pozytywny - trzy zwycięstwa (4:2, 5:2, 3:2) i dwie porażki (2:3 k., 3:5).
W pozostałych parach ćwierćfinałowych GKS Tychy zagra z Energą Toruń, Unia Oświęcim - z Lotosem PKH Gdańsk, a Podhale Nowy Targ - z GKS Katowice. Do półfinałów awansują te zespoły, które wygrają cztery spotkania. Po dwóch meczach na obiektach wyżej notowanych drużyn walka przeniesie się do lodowiska ekip, które zakończyły fazę zasadniczą na miejscach od piątego do ósmego. Jeśli do tego momentu rywalizacja nie zostanie rozstrzygnięta, rozegrane zostaną kolejno pojedynki numer pięć (u wyżej notowanego), numer sześć (u niżej notowanego) i numer siedem (u wyżej notowanego).
Na koniec jeszcze raz zapraszamy na Jastor! Liczymy na Wasz doping na co najmniej takim poziomie, jak podczas finałów Pucharu Polski!
JKH GKS JASTRZĘBIE |
PLAY-OFF ĆWIERĆFINAŁ POLSKA HOKEJ LIGA |
COMARCH CRACOVIA |
SERIE PLAY-OFF |
||
0 | 2008/2009 - 1/4 FINAŁU (0:2, 2:4, 1:4) |
3 |
1 | 2010/2011 - 1/2 FINAŁU (1:8, 2:1 k., 1:2, 1:6) |
3 |
3 | 2012/2013 - FINAŁ (2:3, 1:2 k., 1:4, 5:4, 5:0, 3:2, 2:6) |
4 |
0 | 2018/2019 - 1/4 FINAŁU (1:2, 1:3, 0:3, 2:8) |
4 |
BILANS PLAY-OFF |
||
4 (3-0-1) |
ZWYCIĘSTWA |
14 (13-0-1) |
31 | BRAMKI | 64 |
BILANS PLAY-OFF (Jastrzębie) |
||
3 (2-0-1) |
ZWYCIĘSTWA | 6 (6-0-0) |
19 | BRAMKI | 25 |