Zadecyduje siódmy mecz!

 
2020-03-04

W środowy wieczór po raz szósty w rywalizacji jastrzębsko-krakowskiej zwycięstwo odnieśli gospodarze. Oznacza to, że w sobotę o godz. 18:00 na Lodowisku Jastor odbędzie się siódme i już na pewno ostatnie starcie w tej niesamowitej hokejowej bitwie. Triumfator rywalizacji zagra o finał z Unią Oświęcim.

W pierwszej tercji środowego pojedynku na Lodowisku im. "Rocha" Kowalskiego oglądaliśmy tylko jedną bramkę. Wynik otworzył w 14. minucie Mateusz Rompkowski, dość niespodziewanie zaskakując strzałem z dystansu zasłoniętego jubilata Ondreja Raszkę. Wcześniej obie ekipy wymieniły po kilka ciosów, ale żaden z nich nie zakończył się golem. Ponadto nasz zespół nie zdołał pokonać Miroslava Koprzivy mimo dwóch gier w przewagach, które były tak owocne w poprzednim pojedynku w Jastrzębiu-Zdroju.

Początek drugiej tercji należał do gospodarzy, którzy w 22. minucie podwyższyli prowadzenie po akcji Mateusza Bepierszcza z Michalem Vachovcem. Chwilę potem mogło być już 3:0, jednak Kamil Kalinowski zmarnował okazję sam na sam z Raszką. W połowie tej części gry jastrzębianie zaczęli przejmować inicjatywę. Jako pierwszy Koprzivę mógł pokonać Kamil Wróbel przy sygnalizowanej karze dla "Pasów", a chwilę potem Czechowi dopisało szczęście przy strzale Kamila Górnego. W 35. minucie napór gości przyniósł wreszcie efekt w postaci trafienia Henriego Auvinena, który pokonał golkipera gospodarzy strzałem po wygranym buliku. W 36. minucie podopieczni Roberta Kalabera zyskali ogromną szansę na wyrównanie, gdy "Pasy" zmuszone zostały bronić się przez niemal dwie minuty w podwójnym osłabieniu. Niestety, mimo długiej gry w pięciu na trzech nasz zespół nie zdołał doprowadzić do remisu. To mogło zemścić się na finiszu tej partii, ale Ondrej Mikula w sytuacji sam na sam pocelował nad poprzeczką bramki Raszki.

Na trzecią odsłonę nasz zespół wyszedł z mocnym postanowieniem doprowadzenia do remisu. Jastrzębianie coraz częściej przebywali pod bramką Koprzivy, ale czeski golkiper tego dnia już nie skapitulował. W 47. minucie na ławkę kar powędrować musiał Kamil Górny, co chwilę potem na gola zamienił Tomas Urban. Przy rezultacie 3:1 podopieczni Kalabera nie mieli już nic do stracenia, jednak aż do 55. minuty "Pasy" spokojnie dawały sobie radę z naszymi atakami. Wtedy karę otrzymał Marek Tvrdoń, ale i tych dwóch minut JKH GKS nie zdołał wykorzystać. W końcówce zagraliśmy na pełnym ryzyku już bez obchodzącego 30. urodziny Raszki, jednak i ten manewr nie przyniósł zmiany wyniku.

Remis 3:3 po sześciu pojedynkach oznacza, że w sobotę o godz. 18:00 na Lodowisku Jastor będziemy Was, Kibiców potrzebowali bardziej niż kiedykolwiek w tym sezonie. Nie zawiedźcie! 

W SOBOTĘ WSZYSCY NA JASTOR!

4 marca 2020, Kraków, 18:30
Comarch Cracovia - JKH GKS Jastrzębie 3:1 (1:0, 1:1, 1:0)
1:0 Rompkowski (Gula) 13:25
2:0 Vachovec (Bepierszcz, Tvrdoń) 21:11
2:1 Auvinen (Wałęga) 34:53
3:1 Urban (Kapica, Leivo) 46:49, 5/4

W rywalizacji do czterech zwycięstw: 3-3

Comarch Cracovia: Koprziva - Rompkowski, Gula, Leivo, Bahensky, Kapica - Stebih, Jeżek, Bepierszcz, Vachovec, Tvrdoń - Jachym, Kruczek, Mikula, Urban, Domagała - Kamiński, Musioł, Gajor, Bryniczka, Kalinowski.

JKH GKS Jastrzębie: Raszka - Jass, Górny, Urbanowicz, Paś, Wałęga - Auvinen, Kostek, Sawicki, Rohtla, Iossafov - Michałowski, Gimiński, Wróbel, Jarosz, R. Nalewajka - Matusik, Virtanen, Kulas, Pelaczyk.

Strzały: 25 - 26 / Kary: 24 - 14 / Widzów: 1 200.
Sędziowali: Michał Baca, Tomasz Radzik (główni) oraz Dariusz Pobożniak, Mateusz Kucharewicz (liniowi).

tel./fax 32 476 16 50
aleja Jana Pawła II 6a, 44-335 Jastrzębie-Zdrój

Formularz kontakowy

 
 
 


 

Administratorem danych jest Jastrzębski Klub Hokejowy GKS Jastrzębie, ul. Leśna 1, 44-335 Jastrzębie-Zdrój. Dane wpisane w formularzu kontaktowym będą przetwarzane w celu udzielania odpowiedzi na przesłane zapytanie.

NASTĘPNY MECZ