Prezentacja na... siódemkę!

 
2020-09-11

Pierwszy mecz sezonu 2020/2021 już za nami. W piątkowy wieczór hokeiści JKH GKS Jastrzębie pokonali Zagłębie Sosnowiec 7:2 (1:1, 5:1, 1:0), a kluczowym momentem pojedynku było osiem minut drugiej tercji, w trakcie których nasz zespół zdobył pięć goli. Przed spotkaniem podopieczni Roberta Kalabera przedstawili się kibicom podczas prezentacji na tafli Jastora.

Prezentacja Drużyny z powodów pandemicznych odbyła się w tym roku na naszym lodowisku. Najpierw kibice obejrzeli film kręcony... za kulisami przygotowań do sezonu. Następnie kilka słów do sympatyków hokeja skierował prezes naszego klubu Kazimierz Szynal. - Jak co roku walczymy o najwyższe cele, czyli o Puchar Polski i medal Mistrzostw Polski - zapewnił Szynal. Po tych słowach na taflę po kolei wyjeżdżali nasi zawodnicy, witani owacjami i efektowną oprawą z elementami gry świateł i mgły nad lodem.
Przed samym meczem byliśmy świadkami jeszcze jednej miłej uroczystości, bowiem specjalne podziękowania za wiele lat gry dla Jastrzębia otrzymał aktualnie broniący barw Zagłębia Sosnowiec Tomasz Kulas. Potem zabrzmiał pierwszy gwizdek sędziego, który oznajmił początek długo oczekiwanego sezonu.

Na inaugurującego sezon gola czekaliśmy tylko kwadrans. W 15. minucie w swoim stylu obronę pozostawił Martin Kasperlik i w sytuacji sam na sam pokonał Michała Czernika. Niespodziewanie jednak goście już po trzech minutach odpowiedzieli na to trafienie, gdy niepewną interwencję Patrika Nechvatala wykorzystał Rusłan Baszyrow.

Przez całą połowę drugiej odsłony oglądaliśmy napór jastrzębian, który jednak długo nie przynosił skutku. Kiedy jednak w 33. minucie Dominik Paś pocelował z bliska do odsłoniętej bramki Zagłębia, ruszyła lawina goli. Dziewięć sekund po wznowieniu gry za ciosem poszedł Kasperlik, zaś w 36. minucie świetnym mierzonym strzałem w okienko popisał się Zack Phillips. Wprawdzie niebawem Zagłębie zdobyło drugą bramkę, jednak jeszcze przed przerwą do siatki rywali trafili Maciej Urbanowicz i ponownie Phillips. Druga z bramek Kanadyjczyka była jeszcze efektowniejsza, bowiem napastnik zza oceanu mimo asysty obrońców na spokojnie przełożył sobie gumę i znów fantastycznie "zdjął pajęczynę" z okienka bramki Czernika.

Przy wyniku 6:2 w trzeciej tercji na tafli działo się nieco mniej, a jedyne trafienie w tej partii zapisał na swoje konto Patryk Pelaczyk, efektownie celując z okolic bulika i ustalając wynik zawodów. Wcześniej sosnowiczanie nie zdołali nawet podjąć próby odwrócenia losów rywalizacji, marnując niemal minutę gry w pięciu na trzech.

W niedzielę JKH GKS Jastrzębie zagra w Gdańsku, natomiast za tydzień widzimy się na Jastorze na wielkich derbach z GKS Tychy.

11 września 2020, Jastrzębie-Zdrój, 19:00
JKH GKS Jastrzębie - Zagłębie Sosnowiec 7:2 (1:1, 5:1, 1:0)
1:0 Kasperlik (Phillips) 14:22
1:1 Baszyrow (Jakobsons, Kozłowski) 18:37
2:1 Paś (Wałęga, Urbanowicz) 32:56
3:1 Kasperlik (Michałowski, Horzelski) 33:05
4:1 Phillips (Kasperlik, Kostek) 35:24
4:2 Dubinin (Baszyrow, Kozłowski) 37:12
5:2 Urbanowicz (Paś, Wałęga) 38:49
6:2 Phillips (R. Nalewajka, Jass) 39:45
7:2 Pelaczyk (Jarosz, Sołtys) 49:27

JKH GKS Jastrzębie: 1. Nechvatal - 16. Kostek, 57. Klimiczek, 89. Rac, 25. Hovorka, 92. Urbanowicz - 69. Bryk, 17. Górny, 77. Phillips, 14. Paś, 82. Kasperlik - 3. Jass, 59. Horzelski, 22. R. Nalewajka, 21. Wałęga, 18. Sołtys - 5. Michałowski, 94. Gimiński, 8. Pelaczyk, 98. Jarosz, 20. Ł. Nalewajka.

Strzały: 60 - 19 / Kary: 8 min - 2 min / Widzów: 550
Sędziowali: Mariusz Smura, Patryk Pyrskała (główni) oraz Grzegorz Cudek, Rafał Noworyta (liniowi).

Fot. Magdalena Kowolik / jkh.pl

tel./fax 32 476 16 50
aleja Jana Pawła II 6a, 44-335 Jastrzębie-Zdrój

Formularz kontakowy

 
 
 


 

Administratorem danych jest Jastrzębski Klub Hokejowy GKS Jastrzębie, ul. Leśna 1, 44-335 Jastrzębie-Zdrój. Dane wpisane w formularzu kontaktowym będą przetwarzane w celu udzielania odpowiedzi na przesłane zapytanie.

NASTĘPNY MECZ