Dziś wieczorem hokeiści JKH GKS Jastrzębie skrzyżują kije z Comarch Cracovią. Pojedynek pierwotnie zaplanowany na 4 października ma spory ciężar gatunkowy, bowiem stawką - na nieco dalszym dystansie - może być nawet awans do turnieju finałowego o Puchar Polski. Niestety, tego starcia ponownie nie zobaczą kibice. Pozostaje transmisja internetowa, obserwowanie naszych mediów społecznościowych i... "wsparcie duchowe", na które liczy drużyna.
Pozostawmy jednak z boku problemy, na które nie mamy wpływu. Wszyscy doskonale wiemy, iż w najbliższych dniach pod tym względem niestety nie będzie lepiej. Zawodnikom nie jest łatwo grać dla pustych krzesełek, ale zwyczajnie musimy wszyscy uzbroić się w cierpliwość w oczekiwaniu na lepsze czasy, które - miejmy nadzieję - niebawem nadejdą.
Rywalizacja JKH GKS Jastrzębie z Comarch Cracovią to już ekstraligowy klasyk. Obie ekipy należą do nielicznego grona drużyn, które od co najmniej kilkunastu lat nie opuszczają ekstraligi. W sezonie 2012/2013 nasz zespół stoczył z "Pasami" pasjonujący pojedynek o mistrzostwo Polski. Wówczas o triumfie Cracovii zadecydowały gole... Leszka Laszkiewicza, obecnego dyrektora sportowego naszego klubu oraz legendy jastrzębskiego hokeja. Dziś "Laszka" jest po naszej stronie i pół roku temu mało kto tak bardzo jak on cieszył się z ćwierćfinałowego triumfu nad podopiecznymi Rudolfa Rohaczka.
Comarch Cracovia ma już za sobą kłopoty początku sezonu. W trzech pierwszych spotkaniach "Pasy" musiały uznać wyższość kolejno Tauron Podhala, Ciarko STS Sanok oraz Energi Toruń (dotkliwe 0:5 u siebie!), w związku z czym ich dorobek punktowy zapewne nie zadowala krakowskich kibiców. Po porażce z Energą ekipa trenera Rohaczka zaczęła jednak odrabiać straty, a w dwóch ostatnich pojedynkach z outsiderami z Sosnowca i Gdańska zdobyła czternaście goli, nie tracąc żadnego.
Za umiarkowanego faworyta wtorkowego pojedynku można uznać jastrzębian, ale mając w pamięci piątkową traumę z Re-Plast Unią Oświęcim, należy zachować daleko idącą ostrożność. Ponadto archiwa przypominają, że krakowianie zdobyli nasze lodowisko aż 26 razy (bilans bramkowy domowych meczów z Cracovią to 132:149).
W pojedynku z podopiecznymi trenera Rudolfa Rohaczka nasz szkoleniowiec Robert Kalaber będzie mógł liczyć na niemal pełną kadrę. - Poza Łukaszem Nalewajką wszyscy są do dyspozycji - informuje II trener Rafał Bernacki.
POLSKA HOKEJ LIGA
SEZON ZASADNICZY 2020/2021
JKH GKS JASTRZĘBIE |
8. KOLEJKA 27.10.2020, godz. 18:00 Sędziują: K. Kozłowski, D. Mazur TRANSMISJA |
COMARCH CRACOVIA |
BILANS MECZÓW (Ekstraliga) |
||
33 (28-0-5) |
ZWYCIĘSTWA (1 remis) |
60 (53-3-4) |
246 | BRAMKI | 331 |
BILANS MECZÓW (Jastrzębie) |
||
20 (17-0-3) |
ZWYCIĘSTWA (1 remis) |
26 (24-0-2) |
132 | BRAMKI | 149 |
W nawiasach liczba zwycięstw po: 3 tercjach - dogrywce - karnych