Prowadzona przez trenera Roberta Kalabera hokejowa reprezentacja Polski ma za sobą drugi mecz towarzyski z Węgrami. W sobotnie popołudnie biało-czerwoni ponownie musieli uznać wyższość "Bratanków", ale tym razem przegrali nie trzema, a jedną bramką - 2:3 (1:0, 1:3, 0:0). Przy pierwszym z goli dla Polski, którego strzelił Christian Mroczkowski, asystę zaliczył napastnik JKH GKS Jastrzębie Dominik Paś. Drugie z trafień dla naszej kadry zapisał na swoje konto Bartłomiej Jeziorski.
W drugim z budapeszteńskich pojedynków ponownie na lodzie oglądaliśmy ośmiu zawodników naszego klubu, przy czym tym razem Marcina Horzelskiego (w środę - czwarta piątka) zastąpił Arkadiusz Kostek (trzecia piątka). Poza Pasiem i Kostkiem zagrali także: Jakub Michałowski (pierwsza piątka) oraz Kamil Górny, Mateusz Bryk, Radosław Sawicki, Kamil Wałęga i Maciej Urbanowicz, którzy wspólnie wystąpili w drugiej formacji.
Tym samym trener JKH GKS Jastrzębie Robert Kalaber ma za sobą dwa piewsze spotkania w roli selekcjonera reprezentacji Polski, po których wraz ze swoimi podopiecznymi powróci do ekstraligowej rzeczywistości. W najbliższy wtorek nasz zespół podejmie w zaległym meczu Stoczniowiec Gdańsk, przy czym do wspólnych treningów cała nasza ekipa przystąpi w poniedziałek. Przypomnijmy, że mecz ten odbędzie się bez udziału publiczności.