Przed nami mecz na szczycie ekstraligi. W piątek o godz. 18:00 na Stadionie Zimowym miejscowy GKS Tychy podejmie JKH GKS Jastrzębie. Będzie to starcie dwóch ekip, które po trzech rundach fazy zasadniczej mocno zdystansowały reszta stawki. Aktualnie liderujący jastrzębianie mają cztery punkty przewagi nad mistrzem Polski.
Zanim przejdziemy do samego pojedynku, przyjrzyjmy się naszemu zespołowi. Jak z nieukrywaną radością zawiadamia na sztab szkoleniowy, cała kadra jest do dyspozycji trenera Roberta Kalabera. - Wszyscy są zdrowi i gotowi łącznie z tymi zawodnikami, których brakowało w ostatnich meczach - zapewnia trener Rafał Bernacki.
Oznacza to że na Stadionie Zimowym w Tychach JKH GKS wystawi swoje najmocniejsze działa. Warto jednak przy tym pamiętać, że na pojedynku na szczycie sezon się nie kończy. Wszak przed nami zaraz po starciu z mistrzem Polski domowe mecze z Re-Plast Unią Oświęcim i Tauron Podhalem Nowy Targ. Odbędą się one kolejno w niedzielę i we wtorek. Przypomnijmy, iż spotkanie z "Szarotkami" zostało przeniesione z 5 lutego, kiedy to planowo odbędzie się finał Pucharu Polski. - Nie przygotowujemy się jakoś specjalnie do tych trzech spotkań. Wiadomo, że zdajemy sobie sprawę z trudności zadania, jakie przed nami stoi. Pracujemy jednak jak zawsze według swoich planów - zapewnia Rafał Bernacki.
Tyszanie mają co udowadniać zarówno sobie, jak i swoim kibicom. Nie dość, że w tym sezonie już trzykrotnie musieli uznać wyższość JKH GKS, to na dodatek odbywało się to dość dotkliwych dla rywali okolicznościach. Najpierw we wrześniu podopieczni trenera Kalabera wygrali na Jastorze 7:3, zaś w połowie października zdobyli na Zimowym Superpuchar Polski. Mało tego - pod koniec listopada zespół z dawnej ul. Leśnej przełamał impas wyjazdowych ligowych porażek w Tychach, pokonując mistrza Polski aż 7:2. Kalaber uspokajał, że nie należy z tego wyniku wyciągać daleko idących wniosków, ale faktem jest, że rezultat poszedł w świat.
W 2021 roku drużyna trenera Krzysztofa Majkowskiego nie spisuje się tak, jak życzyliby sobie tego jej kibice. Wprawdzie tyszanie pokonali najniżej notowane w tabeli drużyny z Sosnowca (7:2), Gdańska (2:0) i Sanoka (5:0), ale zarazem musieli uznać wyższość Energi Toruń (3:6) i - w poprzednią niedzielę - Unii Oświęcim (2:3). Niezależnie jednak od tych wyników wszyscy doskonale wiemy, jak ciężki czeka nas pojedynek. Jak w niedawnym wywiadzie mówił nam Dominik Paś, może to być mecz o więcej niż sześć punktów.
Dodajmy że w zwycięstwie mają mistrzom Polski pomóc zaangażowani w grudniu i styczniu Kanadyjczycy Brycen Martin, Paul Szczechura i Aleksander Tonge, a także Fin Konsta Mesikämmen i Słowak Marek Biro, jak również pozyskany w przeddzień meczu doskonale nam znany golkiper Ondrej Raszka.
Transmisję ze Stadionu Zimowego zapewni Wam Polskihokej.tv.
POLSKA HOKEJ LIGA
SEZON ZASADNICZY 2020/2021
GKS TYCHY |
30. KOLEJKA 22.01.2021, godz. 18:00 Sędziują: B. Kaczmarek, M. Baca TRANSMISJA |
JKH GKS JASTRZĘBIE |
BILANS MECZÓW (Ekstraliga) |
||
53 (47-2-4) |
ZWYCIĘSTWA |
27 (18-4-5) |
265 | BRAMKI | 186 |
BILANS MECZÓW (Tychy) |
||
32 (29-1-2) |
ZWYCIĘSTWA |
8 (5-0-3) |
152 | BRAMKI | 82 |
W nawiasach liczba zwycięstw po: 3 tercjach - dogrywce - karnych