Docenieni przez Hokej.net

 
2021-04-17

Mijają dwa tygodnie od triumfu JKH GKS Jastrzębie w finale Polskiej Hokej Ligi. Powoli oswajamy się z myślą o historycznym sukcesie. Teraz przychodzi czas na podsumowania i tym samym niezmiernie miło nam poinformować, że Robert Kalaber, Patrik Nechvatal, Mateusz Bryk i Zackary Phillips zostali uznani przed redakcję portalu Hokej.net za najlepszych w sezonie 2020/2021!

Robert Kalaber został wybrany najlepszym trenerem minionych rozgrywek i... nie ma tu najmniejszych wątpliwości, że Słowak zasłużył na ten tytuł. - W momencie, gdy inni szkoleniowcy musieli obchodzić się ze smakiem, analizując przyczyny porażki swoich podopiecznych, on podnosił kolejne trofea. Potrójna korona wywalczona przez JKH GKS Jastrzębie nie dała nam zbyt wielkiego pola manewru. Trener sezonu może być tylko jeden - został nim Robert Kalaber! - w ten sposób redakcja Hokej.net argumentowała swój wybór. - Robert Kalaber obalił tym samym mit, jakoby jego drużyna znacznie obniżała loty po okresie noworocznym. Również i teraz przydarzyły się jej małe turbulencje, trafiła jednak idealnie z formą na najważniejszy moment sezonu. Warto także nadmienić, iż jastrzębski zespół nie zanotował w minionych rozgrywkach dwóch następujących po sobie porażek - po każdej klęsce trener Kalaber był w stanie znaleźć receptę na wygraną w kolejnym spotkaniu. Biorąc pod uwagę fakt, iż klubowi włodarze poczynili już wszelkie starania, by utrzymać trzon zwycięskiej ekipy, jastrzębianie wyrastają na mocnych faworytów do zachowania miejsca na szczycie. Jedno jest pewne - słowacki trener, który pozostanie w Jastrzębiu-Zdroju przez kolejne trzy lata, nie zamierza poprzestać tylko na jednym złotym krążku - czytamy w podsumowaniu trenerskich dokonań architekta naszych sukcesów.

Drugim z wyróżnionych okazał się Patrik Nechvatal, wybrany rzecz jasna najlepszym bramkarzem. Czeski as, który niejednokrotnie udowodnił swoją wartość dla naszego zespołu, był bez wątpienia jednym z bohaterów rozgrywek. - Przenosiny do Polskiej Hokej Ligi okazały się być dla niego strzałem w dziesiątkę, a w drużynie znad południowej granicy znalazł on swoją bezpieczną przystań. Co prawda, potrzebował krótkiej chwili, by osiągnąć najwyższą dyspozycję, lecz kiedy już tak się stało, stanowił on trudny do sforsowania mur - analizuje Hokej.net. - Godny wyróżnienia jest przede wszystkim jego refleks, znakomita zręczność oraz stalowe nerwy. Żaden z bramkarzy nie jest uniknąć w przekroju całego sezonu błędów i pomyłek; Nechvatal w najważniejszych momentach jednak nie zawodził, a jego potknięcia rzadko niosły ze sobą głębsze dla drużyny konsekwencje. Bez kozery można zaryzykować nawet stwierdzenie, iż gdyby ulokować między słupkami bramki JKH GKS Jastrzębie dowolnego bramkarza występującego w Polskiej Hokej Lidze, potrójna korona mogłaby pozostać tylko mrzonką. Niejednokrotnie byliśmy przecież świadkami, gdy w chwilach słabości podopiecznych Roberta Kalabera, wychowanek HC Karlowe Wary w pojedynkę był w stanie utrzymać korzystny wynik - przyznaje redakcja.

Również na pozycjach z pola wybór redakcji Hokej.net padł na naszych zawodników. Najlepszym obrońcą wybrany został Mateusz Bryk, który kilka dni temu przedłużył kontrakt z JKH GKS Jastrzębie do 2024 roku. - 31-letni jastrzębianin już niejednokrotnie udowodnił swą szczególną przydatność w ofensywie, będąc co sezon gwarantem kilkunastu punktów w "kanadyjce". Nie inaczej było w tym roku, a do tego wychowanek ekipy znad czeskiej granicy uplasował się na czele klasyfikacji plus/minus. Za oceanem obrońców o podobnym profilu określa się mianem "two-way defender". Bryk idealnie wpisuje się w filozofię zdobywców potrójnej korony – to dynamiczny zawodnik, doskonale odnajdujący się po obydwu stronach tafli. Na lodzie odznaczał się dodatkowo sporą ofiarność, przyczyniając się walnie do historycznego sukcesu Jastrzębskiego Klubu Hokejowego - pisze autor analizy dotyczącej najlepszego obrońcy sezonu.

Także wśród napastników wygrał nasz zawodnik i był nim triumfator punktacji kanadyjskiej Zackary Phillips. Niektórzy narzekali na to, że Kanadyjczyk nie jest na lodzie tak szybki, jak choćby Martin Kasperlik, ale ten brak "Phil" nadrabiał niezwykłymi umiejętnościami operowania kijem, którym mógłby zapewne nawet... szydełkować. - Kiedy zdawało się, że jego blask zaczyna nieco przygasać, on potrafił przypomnieć o sobie w najważniejszym momencie. W pamięci kibiców Jastrzębskiego Klubu Hokejowego na długo pozostaną dwa hat-tricki strzelone GKS-owi Katowice, otwierające wynik trafienie w finale Pucharu Polski zdobyte z rzutu karnego czy bramka rozstrzygająca losy dogrywki czwartego spotkania w ramach finału fazy play-off, również zanotowana po indywidualnym najeździe z połowy tafli. To właśnie play-offy okazały się być tym okresem, który zadecydował o naszym ostatecznym wyborze. Zackary Phillips, niczym biblijny Samson, spisywał się tym lepiej, im bujniejsze były jego włosy (oraz zarost). Wypracował w nich średnią jednego punktu na mecz (8 bramek oraz 6 asyst w 14 spotkaniach), w klasyfikacji plus/minus wypadł natomiast na +5 - niezwykle obrazowo podsumowuje Hokej.net.

Dodajmy, że obok wyróżnień indywidualnych przyznanych przed redakcję portalu, Hokej.net przeprowadził również wśród swoich czytelników ankietę na temat MVP sezonu 2020/2021. Tu wśród sześciu nominowanych gwiazd znaleźli się Zackary Phillips i Patrik Nechvatal. W głosowaniu "lajkami" na Facebooku nasi zawodnicy zajęli odpowiednio drugie (233 głosów) i trzecie miejsce (152). Natomiast ten plebiscyt wygrał lider Comarch Cracovii Damian Kapica (250), natomiast szóstkę wyróżnionych uzupełnili: Grzegorz Pasiut (GKS Katowice), Alexander Szczechura (GKS Tychy) i Denis Siergiuszkin (Energa Toruń).

Źródło: Hokej.net

tel./fax 32 476 16 50
aleja Jana Pawła II 6a, 44-335 Jastrzębie-Zdrój

Formularz kontakowy

 
 
 


 

Administratorem danych jest Jastrzębski Klub Hokejowy GKS Jastrzębie, ul. Leśna 1, 44-335 Jastrzębie-Zdrój. Dane wpisane w formularzu kontaktowym będą przetwarzane w celu udzielania odpowiedzi na przesłane zapytanie.

NASTĘPNY MECZ