Mateusz Bryk został jednym z dwunastu bohaterów specjalnego charytatywnego kalendarza, który przygotował Urząd Miasta Jastrzębie-Zdrój. Dochód z niecodziennej, pełnej artyzmu publikacji zostanie przeznaczony na działalność Hospicjum im. ks. Dutkiewicza.
Obrońca JKH GKS Jastrzębie wziął udział w sesji zdjęciowej, realizowanej przez Magdalenę Kowolik, która na co dzień uwiecznia wyczyny naszego zespołu na Jastorze i nie tylko. Podobnemu "eksperymentowi" poddało się jeszcze jedenastu innych jastrzębskich sportowców, w tym m.in. Jakub Popiwczak z Jastrzębskiego Węgla oraz pięściarka Laura Grzyb.
Nie byłoby zapewne w tym pomyśle nic wyjątkowego, gdyby nie fakt, że na fotografiach nie widzimy twarzy modeli, a jedynie odsłonięte części ich ciał. Zdjęcia są czarno-białe z wyraźną nutką artystyczną, podkreślające urok wysportowanego organizmu.
- Podczas sesji nie odczuwałem żadnego stresu, z panią fotograf, Magdaleną Kowolik, świetnie mi się współpracowało. Jako hokeista na co dzień jestem fotografowany w pełnym, hokejowym rynsztunku. Teraz mogłem pokazać się bez tego całego sprzętu - powiedział podczas konferencji prasowej Mateusz Bryk, cytowany przez oficjalny portal Urzędu Miasta.
Kalendarze można nabywać poprzez dobrowolny datek (min. 20 zł) w siedzibie Hospicjum, a także w Urzędzie Miasta oraz Krytej Pływalni Laguna. Ponadto kibice JKH GKS Jastrzębie będą mogli zakupić go podczas najbliższego niedzielnego spotkania z Podhalem Nowy Targ.
Więcej na stronie www.jastrzebie.pl.