Ciężkie zadanie czeka w najbliższy wtorek hokeistów JKH GKS Jastrzębie. Na mecz 3. kolejki Polskiej Hokej Ligi do Jastrzębia-Zdroju przyjedzie mistrz Polski, Ciarko PBS Bank KH Sanok.
W niedzielnym meczu drugiej kolejki jastrzębianie sięgnęli po pierwsze punkty w sezonie. Podopieczni Róberta Kalábera grali w Katowicach - Janowie, gdzie w pojedynku z beniaminkiem chcieli koniecznie zrehabilitować się za inauguracyjną porażkę z Podhalem. Mecz z Naprzodem zaczął się źle dla trzeciej ekipy z ubiegłego sezonu. Gospodarze otworzyli wynik już w drugiej minucie. Dopiero kilka minut później sytuację uspokoił Richard Bordowski, doprowadzając do remisu. Losy tego meczu rozstrzygnęły się jednak dopiero w trzeciej tercji, gdy przy jednobramkowym prowadzeniu JKH, ciężar gry wzięła na siebie pierwsza formacja przyjezdnych. Gole Bordowskiego, Laszkiewicza i Rompkowskiego przesądziły o tym, że trzy punkty pojechały do Jastrzębia.
Ekipę z Leśnej czeka teraz dużo trudniejsze zadanie, wszak na Jastor przyjedzie aktualny mistrz Polski, Ciarko PBS Bank KH Sanok. Zespół z Podkarpacia został mocno przebudowany. Największą stratą było dla sanoczan odejście najlepszego strzelca z ubiegłego sezonu, Samsona Mahboda oraz bramkarza, Johna Murray'a. To właśnie ci zawodnicy podczas zeszłorocznych półfinałów dali się mocno we znaki jastrzębianom. Włodarzom klubu z Sanoka spodobał się kanadyjski kierunek i postanowili go utrzymać. Ściągnięci zza oceanu gracze wcale nie odstają poziomem od swoich poprzedników. Godnym następcą Mahboda zdaje się być Jordan Pietrus, który w czterech meczach zdobył pięć goli i cztery asysty.
Aktualni mistrzowie Polski przewodzą w ligowej tabeli, ale mają już pięć rozegranych spotkań. Trzy z nich odbyły się awansem, gdyż w październiku Sanok weźmie udział w turnieju Pucharu Kontynentalnego. Hokeiści z Podkarpacia grali ze zmiennym szczęściem. Sanoczanie potrafili rozgromić 10:1 Podhale Nowy Targ, by kilka dni później przegrać z Orlikiem w Opolu (4:6). Włodarze sanockiego klubu zaniepokojeni słabym stylem gry swoich hokeistów postanowili dokonać zmiany na ławce trenerskiej. Tomasza Demkowicza zastąpił dobrze znany w Sanoku, Miroslav Fryčer. To właśnie Czech stał za ostatnim sukcesem tej drużyny, która sięgnęła w marcu po mistrzowski tytuł. Fryčer rozpoczął pracę od dwóch zwycięstw. Wymęczonym 2:1 z Orlikiem oraz 4:2 z Tychami. Szczególnie cenne jest zwycięstwo z Tychami. Ten mecz sanoczanie chcieli nawet przełożyć z powodu niedyspozycji dwóch bramkarzy. W dniu meczu do szpitala trafił Bryan Pitton, który miał zatrucie pokarmowe. Jego zmiennik, Mateusz Skrabalak zachorował z kolei na anginę. Te problemy nie stanęły na przeszkodzie do zwycięstwa z wicemistrzem.
POLSKA HOKEJ LIGA
|
||
![]() JKH GKS JASTRZĘBIE |
30 września, godz. 18.00 3. KOLEJKA Sędziuje: Włodzimierz Marczuk |
![]() CIARKO PBS BANK KH SANOK |
BILANS MECZÓW
|
||
18 (15-0-3) |
ZWYCIĘSTWA | 26 (20-2-4) |
126 | BRAMKI | 141 |
BILANS MECZÓW
|
||
13 (11-0-2) |
ZWYCIĘSTWA | 9 (7-1-1) |
71 | BRAMKI | 57 |