Komplet punktów wywieźli z Janowa hokeiści JKH GKS Jastrzębie, którzy pokonali po dobrym meczu Naprzód Janów w stosunku 6:2. Niezwykle skuteczna była pierwsza formacja, której zawodnicy zdobyli pięć goli.
Do Janowa hokeiści JKH GKS Jastrzębie udali się w konkretnym celu, jakim była rehabilitacja za wpadkę z meczu inauguracyjnego. W pojedynku 1. kolejki Polskiej Hokej Ligi, trzy punkty zainkasował na Jastorze zespół MMKS-u Podhale Nowy Targ. Pierwszą z bramek dla Szarotek zdobył Damian Kapica, który przez dwa poprzednie sezony grał w JKH GKS.
Przed spotkaniem z beniaminkiem, trener JKH GKS Jastrzębie, Róbert Kaláber zdecydował się na zmianę w bramce. Młody golkiper JKH, David Zabolotny nie miał łatwego zadania. Już w drugiej minucie spotkania musiał wyciągać krążek z bramki po strzale Rafała Bibrzyckiego. Ten sam zawodnik 9 minut później przyczynił się pośrednio do wyrównującego trafienia dla JKH GKS Jastrzębie. To właśnie po karze nałożonej na Bibrzyckiego, jastrzębianie wyrównali, wykorzystując liczebną przewagę. Przed bramką Janowa świetnie ustawił się Richard Bordowski, który dobił odbity od bandy krążek po strzale Leszka Laszkiewicza. Wynik mógł ulec zmianie jeszcze w końcowych minutach pierwszej odsłony. Po karach dla Mariusza Jakubika i Leszka Laszkiewicza zrobiło się trochę więcej miejsca na lodzie. Jednak bramkarze obydwu zespołów byli bezbłędni i wynikiem remisowym zakończyło się pierwsze 20 minut meczu.
Druga tercja od początku układała się po myśli przyjezdnych. Zaledwie 36. sekund po wznowieniu gry do bramki Naprzodu trafił Leszek Laszkiewicz, wykorzystując idealne podanie zza bramki od Romana Němečka. W 25. minucie przewaga JKH wzrosła do dwóch goli za sprawą mierzonego strzału Tomasza Kulasa, który trafił w samo okienko. Wydawało się, że jastrzębianie spokojnie kontrolują przebieg spotkania. Tymczasem w samej końcówce odsłony, janowianie zmniejszyli prowadzenie gosci do jednej bramki. Gola dla Naprzodu po raz kolejny zdobył zawodnik, który w przeszłości występował w JKH. Tym razem do protokołu sędziowskiego "wpisał" się Patryk Kogut, pokonując Davida Zabolotnego strzałem w długi róg.
Zaledwie jeden gol zaliczki sprawiał, że trzecia odsłona meczu w Janowie zapowiadała się bardzo ciekawie. Tak też rzeczywiście było. Od samego początku iskrzyło na lodzie, przez co sporo pracy miał arbiter, Paweł Meszyński. Przełom nastąpił w 48. minucie, gdy po akcji najbardziej doświadczonego w JKH, Leszka Laszkiewicza, jastrzębianie dołożyli czwartego gola. Po raz drugi Michała Elżbieciaka pokonał Richard Bordowski. Pierwsza formacja gości była skuteczna do samego końca. W 52. minucie na 5:2 podwyższył Leszek Laszkiewicz, a trzy minuty później wynik na ustalił Mateusz Rompkowski, zmieniając lot krążka po uderzeniu Richarda Bordowskiego. Jastrzębianie mieli ułatwione zadanie, bowiem grali przez pięć minut w przewadze. Karę meczu za atak na głowę Łukasza Nalewajki otrzymał Łukasz Elżbieciak.
Pomimo przewagi liczebnej wynik już się nie zmienił. Jastrzębianie skutecznie zrehabilitowali się za piątkową wpadkę. Teraz podopiecznych Róberta Kalábera czeka dużo trudniejsze zadanie. We wtorek na Jastor przyjedzie mistrz Polski, Ciarko PBS Bank KH Sanok.
Miasto Jastrzębie-Zdrój wspiera Klub w ramach realizacji zadania "Udział JKH w rozgrywkach ligowych, pucharowych i towarzyskich".
Polska Hokej Liga - 2. kolejka - 28/09/2014 (niedziela) - Katowice (Jantor) - godz. 18:00
MUKS NAPRZÓD JANÓW - JKH GKS JASTRZĘBIE 2:6 (1:1, 1:2, 0:3)
1:0 - 01:20 - Rafał Bibrzycki - Łukasz Kulik, Marcin Frączek
1:1 - 10:08 - Richard Bordowski - Leszek Laszkiewicz (5/4)
1:2 - 20:36 - Leszek Laszkiewicz - Richard Bordowski, Roman Němeček
1:3 - 24:52 - Tomasz Kulas - Radosław Nalewajka
2:3 - 38:26 - Patryk Kogut - Mariusz Jakubik, Marcin Frączek
2:4 - 47:53 - Richard Bordowski - Leszek Laszkiewicz, Petr Polodna
2:5 - 50:25 - Leszek Laszkiewicz - Petr Polodna, Richard Bordowski
2:6 - 53:46 - Mateusz Rompkowski - Richard Bordowski, Petr Polodna (5/4)
MUKS Naprzód Janów: M. Elżbieciak (Niemczyk) - Działo, Kurz, Ł. Elżbieciak, Pohl, Stachura - Kulik, Mejka, Kogut, Frączek, Bibrzycki - Podsiadło, Sarna, Sękowski, Jakubik, Bernat - Kosakowski, Rasikoń, Radwan, Piper, Gryc.
JKH GKS Jastrzębie: Zabolotny (Odrobny) - Němeček, Rompkowski, Laszkiewicz, Polodna, Bordowski - Bryk, Protivný, Drzewiecki, Steber, Plichta - Aleksyuk, Górny, Kulas, R. Nalewajka, Bondariev - Kantor, Pastryk, Marzec, Ł. Nalewajka, Świerski.
Kary: 35 min - 8 min / Strzały: 31-54 / Widzów: 1 000.
Sędziowali: Paweł Meszyński (główny) - Wiktor Zień, Robert Długi (liniowi).
Trenerzy: Waldemar Klisiak (Naprzód Janów) - Róbert Kaláber (JKH GKS Jastrzębie).