Mecze otwierające sezon nigdy nie były domeną JKH GKS Jastrzębie. W dotychczasowych sześciu takich starciach, jastrzębianie wygrywali tylko dwa razy. Siódmy mecz inauguracyjny również nie zakończył się po myśli jastrzębskich hokeistów, którzy przegrali na Jastorze z MMKS Podhale Nowy Targ 1:2.
Goście z Nowego Targu do spotkania w Jastrzębiu przystąpili bez najmniejszych kompleksów. Już w trzeciej minucie prowadzenie Szarotkom dał Damian Kapica, który jeszcze w zeszłym sezonie reprezentował barwy JKH GKS. Chwilę później po karach dla Radosława Nalewajki i Mateusza Rompkowskiego jastrzębianie musieli się bronić w trójkę przez minutę i czterdzieści sekund.
Tę próbę podopieczni Róberta Kalábera przetrwali. Wynik zmienił się za to, gdy JKH grał już w pełnym zestawieniu. Błąd Przemysława Odrobnego, który za daleko wyjechał z bramki, wykorzystał Patryk Wronka. Słowacki szkoleniowiec miejscowych zareagował szybko, biorąc czas dla swojego zespołu. Brązowi medaliści z ubiegłego sezonu chcieli za wszelką cenę odrobić straty jeszcze w tej odsłonie, ale zabrakło skuteczności.
W drugiej odsłonie gospodarze zagrali już lepiej. Hokeiści znad czeskiej granicy nie pozwalali rywalom na tyle, co w pierwszej tercji. Gra toczyła się głównie przed bramką Podhala. Ondrej Raszka długo pozostawał niepokonany. Jednak do czasu. W 38. minucie, grę w przewadze na bramkę zamienił Petr Polodna, który pokonał Raszkę technicznym strzałem po lodzie. Goście spróbowali odpowiedzieć tym samym, ale w ostatniej minucie Przemysław Odrobny kilka razy uchronił swój zespół przed stratą bramki.
Decydujący akt inauguracyjnej potyczki nie był zbyt porywającym widowiskiem. Sytuacji strzeleckich było jak na lekarstwo. Ku zmartwieniu jastrzębskich kibiców to ich ulubieńcy razili nieskutecznością. W samej końcówce meczu szansę na doprowadzenie do remisu zaprzepaścili Artem Bondariev i Petr Polodna. Trenerowi Kaláberowi nie pomógł nawet manewr ze ściągnięciem bramkarza.
Tradycji stało się zadość i inauguracyjna wpadka stała się faktem. Hokeiści z Nowego Targu sięgnęli po komplet punktów. Jastrzębianie natomiast zrobią wszystko, by swoim kibicom zrehabilitować się za tą porażkę już w niedzielę w pojedynku z Naprzodem Janów.
Polska Hokej Liga - 1. kolejka - 26/09/2014 (piątek) - Jastrzębie-Zdrój - godz. 18:30
JKH GKS JASTRZĘBIE - MMKS PODHALE NOWY TARG 1:2 (0:2, 1:0, 0:0)
0:1 - 03:04 - Damian Kapica - Krystian Dziubiński, Martin Lučka
0:2 - 08:37 - Patryk Wronka - Filip Wielkiewicz, Sebastian Łabuz
1:2 - 37:07 - Petr Polodna - Roman Němeček, Leszek Laszkiewicz (5/4)
JKH GKS Jastrzębie: Odrobny (Zabolotny) - Němeček, Rompkowski, Laszkiewicz, Polodna, Bordowski - Bryk, Protivný, Drzewiecki, Steber, Plichta - Aleksyuk, Górny, Kulas, R. Nalewajka, Bondariev - Kantor, Pastryk, Marzec, Ł. Nalewajka.
MMKS Podhale Nowy Targ: Raszka (Niesłuchowski) - Sulka, Lučka, Gruszka, Dziubiński, Damian Kapica - Mrugała, Łabuz, Wielkiewicz, Wronka, Michalski - Imrich, Kamil Kapica, Zarotyński, Bryniczka, Różański - Tomasik, Jaśkiewicz, Olchawski, Daniel Kapica, Kmiecik.
Kary: 8 min - 12 min / Strzały: 41-33 / Widzów: 1 100.
Sędziowali: Zbigniew Wolas (główni) - Mateusz Bucki, Grzegorz Cudek (liniowi).
Trenerzy: Róbert Kaláber (JKH GKS Jastrzębie) - Marek Ziętara (MMKS Podhale Nowy Targ).