Mamy w końcu pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w sezonie 2022/23! W niedzielny wieczór hokeiści JKH GKS Jastrzębie zdobyli trudny teren w Sanoku wynikiem 2:1 (1:0, 1:1, 0:0), a bohaterem dnia okazał się zdobywca obu pięknych goli Mark Kaleinikovas. Tym samym na finiszu I rundy nasz zespół złapał kontakt z czołową czwórką!
Podobnie jak w piątek, również w niedzielę jastrzębianie znakomicie weszli w mecz, zdobywając gola już na starcie zawodów. W 3. minucie po wygranym buliku przez Raivo Freidenfeldsa gumę przejął wspomniany Kaleinikovas, krótko poholował i uderzył nie do obrony obok bramkarza Sanoka. Do końca pierwszej odsłony obie ekipy sporo walczyły w okolicach niebieskich linii, ale bez większego efektu podbramkowego. Nieliczne groźne strzały golkiperzy kasowali bez większego trudu.
W drugiej tercji oglądaliśmy nieco więcej klarownych akcji. W 24. minucie powinno być 2:0, jednak Antons Sinegubovs przegrał pojedynek z Dominikiem Salamą. Natomiast pięć minut później po podaniu Josefa Mikyski przed sanockim bramkarzem znalazł się Maciej Urbanowicz, ale nie zdołał czysto uderzyć i Salama wybronił tę akcję. W końcu w 33. minucie Sinegubovs "odkupił winę" i celnie podał spod bandy na wolne pole do Kaleinikovasa, a ten znakomicie uderzył "z pierwszej" prosto w okienko. Niestety, tuż przed syreną nie dopisało nam szczęście, gdy po bombie Władysława Łysenki spod niebieskiej tor lotu gumy zmienił Konrad Filipek i tym zepsuł czyste konto Bence Balizsa.
W pierwszej części ostatniej odsłony nasz zespół mógł po akcjach Patryka Pelaczyka i Dominika Pasia odzyskać dwubramkowe prowadzenie, jednak pierwszy z nich również przegrał pojedynek z Salamą, zaś drugi nieodpowiednio trafił w krążek mając przed sobą odsłoniętą bramkę. W efekcie ostatnie dziesięć minut to napór zdeterminowanych gospodarzy, który jednak nie przyniósł rezultatu głównie dzięki kapitalnej postawie Bence Balizsa. Węgier nie pozwolił sanoczanom na doprowadzenie do remisu, zachowując zimną krew do ostatniej syreny.
Wygrana daje JKH GKS Jastrzębie nie tylko nadzieję na skuteczną walkę o Puchar Polski w II rundzie, ale jest także - po raz pierwszy - "zapunktowaniem" mecz po meczu. Teraz przed nami trzy wyjazdowe spotkania kolejno w Sosnowcu, Nowym Targu i Katowicach.
2 października 2022, Sanok, 18:00
Marma Ciarko STS Sanok - JKH GKS Jastrzębie 1:2 (0:1, 1:1, 0:0)
0:1 Kaleinikovas (Freidenfelds) 03:06
0:2 Kaleinikovas (Sinegubovs) 32:22
1:2 Filipek (Łysenko, Pawlenko) 39:49
JKH GKS Jastrzębie: Balizs - Viinikainen, Jansons, Urbanowicz, Mikyska, Paś - Sevcenko, Kamienieu, Kaleinikovas, Freidenfelds, Sinegubovs - Górny, Bryk, R. Nalewajka, Jarosz, Pelaczyk - Horzelski, Blanik, Ł. Nalewajka.
Strzały: 22 - 28 / Kary: 2 min - 8 min / Widzów: 2 300.
Sędziowali: Paweł Kosidło, Sebastian Kryś (główni) oraz Michał Gerne, Sławomir Szachniewicz (liniowi).