Prowadzona przez Roberta Kalabera reprezentacja Polski sprawiła kibicom sporą niespodziankę, wygrywając w Marsylii - mimo ogromnych perturbacji z lotem - kolejno z Ukrainą i Francją. Nas szczególnie cieszyć musi dobra skuteczność zawodników JKH GKS Jastrzębie, bowiem do siatki rywali trafili Dominik Paś, Kamil Górny i Jauhenij Kamienieu.
"Przerwa reprezentacyjna" okazała się dla naszej kadry nie lada przygodą z uwagi na warunki atmosferyczne, które skomplikowały podróż do Marsylii. Ostatecznie Polacy wyszli na piątkowy mecz z Ukrainą niemal "z samolotu". W efekcie pojedynek ten uznano za sparing, a... szkoda, ponieważ biało-czerwoni zaliczyli bardzo udane spotkanie.
Po trzydziestu minutach meczu Ukraińcy prowadzili już 3:0 i wydawało się, że ich wygrana nad zmęczonymi podróżą Polakami to formalność. Tymczasem w 38. minucie sygnał do odrabiania strat dał golem Dominik Paś, zaś w 45. minucie kontaktowe trafienie przy asyście m.in. Kamila Górnego zapisał na swoje konto Jauhenij Kamienieu. Podopieczni Roberta Kalabera niebawem poszli za ciosem i po bramkach Mateusza Michalskiego i Pawła Zygmunta wygrali 4:3 (0:1, 1:2, 3:0). Dodajmy, że obok naszych punktujących w meczu zagrali też Maciej Urbanowicz i Arkadiusz Kostek.
W sobotę Polacy już oficjalnie zagrali z gospodarzami zmagań, czyli Francuzami. "Tricolores" nie wystawili wprawdzie najmocniejszej kadry, jednak i tak byli faworytami pojedynku. Tymczasem uskrzydleni piątkową wiktorią biało-czerwoni bez kompleksów podeszli do wyżej notowanego rywala, triumfując 7:4 (2:1, 3:2, 2:1). Tym razem do bramki trafił Kamil Górny (na 2:1 w pierwszej tercji), natomiast Dominik Paś dołożył asystę przy ustalającym wynik goli Oskara Jaśkiewicza w 56. minucie. Dodajmy przy tym, że udaną partię tego dnia zaliczył wychowanek naszego klubu Kamil Wałęga (obecnie HK 32 Liptowski Mikulasz), który otworzył rezultat i trzykrotnie asystował. Podobnie jak przeciw Ukrainie, na tafli wystąpili też Maciej Urbanowicz i Arkadiusz Kostek. W obu meczach zagrał również kolejny z naszych wychowanków Jan Sołtys (aktualnie Unia Oświęcim).
Po owocnej wyprawie do Francji wracamy jednak do ligowego grania, do którego pozostała część naszej ekipy szykowała się przez miniony tydzień pod wodzą Rafała Bernackiego. Już we wtorek o godz. 18:00 JKH GKS Jastrzębie podejmie na Jastorze Re-Plast Unię Oświęcim, a zatem niedawni biało-czerwoni pojawią się po dwóch stronach tafli. Będzie to zarazem ostatni ekstraligowy mecz na naszym lodowisku w 2022 roku.