Przed ligowcami ostatnie dni przygotowań do sezonu 2015/2016. Hokeiści JKH GKS Jastrzębie mają do rozegrania jeszcze trzy mecze kontrolne. Dwa najbliższe jastrzębianie rozegrają na własnym lodowisku.
Dwie istotne zmiany nastąpiły na finiszu przygotowań do sezonu. We wtorek wicemistrz Polski miał zagrać w Żylinie, ale na prośbę słowackiego klubu, mecz ten rozegrany zostanie w Jastrzębiu-Zdroju. Początek tego starcia zaplanowano na godzinę 17:00. Dwa dni później, bo w czwartek 27 sierpnia jastrzębianie mieli rozegrać rewanż z zespołem mistrza Polski, GKS-em Tychy.
Już wiemy, że tyszanie nie przyjadą na to starcie. Trener GKS-u, Jiří Šejba ma do dyspozycji niespełna dwie formacje. Aż dziewięciu zawodników tego klubu wyjechało do niemieckiego Weiswasser na konsultacje reprezentacji Polski. Dodatkowo dwóch innych hokeistów dopadły kontuzje. W takiej sytuacji klub z Tychów po prostu musiał odwołać swój przyjazd.
Sztab trenerski JKH GKS Jastrzębie szybko zareagował na wiadomości z Tychów i znalazł zastępstwo w postaci zespołu Orlika Opole. Rywal się zmienił, ale godzina pozostaje bez zmian. Czwartkowy mecz na Jastorze rozpocznie się punktualnie o godzinie 18:00.
W potyczkach z Żyliną i Orlikiem jastrzębskiej publiczności zaprezentuje się przymierzany do zespołu Jakub Schejbal. 22-letni defensor to wychowanek HC Ołomuniec. Ostatnio występował w Dukli Igława, gdzie rozegrał 55 spotkań. Zdobył w nich jedną bramkę i dziesięć asyst.
W składzie zabraknie natomiast dwóch reprezentantów: Davida Zabolotnego i Kamila Górnego. Niegroźnej kontuzji doznał z kolei Juraj Petro, którego również nie zobaczymy na tafli w najbliższych dniach. Do gry wrócić powinien Richard Bordowski, który od kilku dni trenuje z pełnym obciążeniem.