Punktualnie o 10.00 hokeiści JKH GKS wyruszyli w podróż do Krynicy-Zdroju. W autobusie zameldowało się 22 zawodników. Jak donosi sztab trenerski do gry nie są zdolni tylko Yauheni Kameneu i Ricards Bernhards. Za to w półfinałowym starciu ma wystąpić Marcin Kolusz.
Jeden z najbardziej doświadczonych i uniwersalnych zawodników JKH GKS ostatni raz na lodzie grał 2 listopada. W meczu przeciwko Cracovii złamał palec u ręki i musiał przejść operację.
Popularny „Kolos” był jedną z gwiazd II rundy zmagań TAURON Hokej Ligi. Bez wątpienia przyczynił się do serii zwycięstw, za sprawą której JKH GKS Jastrzębie zagra w Pucharze Polski. Na szczęście rehabilitacja przebiegła pomyślnie i zawodnik będzie mógł pomóc drużynie w walce o finał.
Kto lepiej niż Marcin Kolusz zna słabe punkty katowiczan. Liczymy, że po kontuzji nie ma już śladu i hokeista tej klasy zaprezentuje swoje ponad przeciętne umiejętności. Dodatkowo możemy liczyć na jego bogate doświadczenie zobowiązujące do bycia jednym z liderów drużyny.