Podczas sobotniej prezentacji drużyny jako pierwszy na podium wszedł Kamil Górny, ale niestety na taflę w sezonie 2024/25 wjedzie jako ostatni. Doświadczony defensor reprezentacji Polski doznał urazu ręki podczas czwartkowego sparingu z Energą Toruń, w efekcie czego w najbliższym czasie będzie musiał przyzwyczaić się do gipsu.
Jak informuje nasz sztab szkoleniowy, Kamila Górnego czeka kilka tygodni przerwy, a zatem przypuszczalnie nie zobaczymy go na tafli w pierwszej rundzie. Naszemu wiecznie uśmiechniętemu obrońcy życzymy możliwie najszybszego powrotu do zdrowia i gry!