Do końca pierwszej rundy rozgrywek pozostały już tylko trzy kolejki. Jastrzębian czekają mecze z niżej notowanymi rywalami. Na pierwszy ogień pójdzie zespół Naprzodu Janów, z którym JKH zagra we wtorek na wyjeździe.
Według nieoficjalnych informacji zespół naszego najbliższego rywala już po raz trzeci w tym sezonie stracił trenera. Po Waldemarze Klisiaku, Martinie Smetaku z posadą pierwszego szkoleniowca pożegnał się Jozef Halouzka. Zawirowania na ławce trenerskiej mają odzwierciedlenie w pozycji, jaką Naprzód zajmuje w tabeli. Zaledwie trzy punkty sprawiają, że hokeiści Janowa są na ostatnim miejscu.
Swoje kłopoty przeżywa także JKH GKS Jastrzębie. Już na starcie sezonu i tak wąską kadrę wicemistrza Polski przetrzebiły kontuzje. Ledwo co do składu wrócił kontuzjowany w sparingach Juraj Petro, a wypadli z niego kolejni zawodnicy. Do kontuzjowanych Mate Tamljenovića, Grzegorza Rostkowskiego i Richarda Bordowskiego dołączyli dwaj defensorzy: Vladímir Lukáčik oraz Jakub Gimiński. Obaj doznali urazów barku podczas piątkowego starcia w Oświęcimiu. Dłuższa przerwa czeka Lukáčika, który nie zagra przez najbliższe pięć tygodni. "Tylko" trzy tygodnie pauzy czekają natomiast Jakuba Gimińskiego.
Słowacki szkoleniowiec JKH konsekwentnie gra na trzy formacje. Obecna formuła rozgrywek nie pozwala na wprowadzanie do składy młodziutkich zawodników bez ogrania w ekstralidze. Przez dwie rundy zespoły ekstraligi walczą o awans do silniejszej grupy, w której miejsc jest tylko sześć. Kandydatów do gry z lepszymi jest na chwilę obecną co najmniej sześciu. Tychy, Kraków, czy Nowy Targ wydają się poza zasięgiem, a o pozostałe trzy miejsca, które zapewnią udział w rundzie Play-Off walczy jeszcze właśnie Jastrzębia oraz Opole, Bytom, Oświęcim i Sanok. Większą stratę notuje toruńska Nesta, która aktualnie jest dziewiąta.
W obliczu kontuzji Robert Kalaber i tak musi regularnie korzystać z młodzieży. Do gry w pełnym wymiarze braci Łukasza i Radosława Najewajków kibice w Jastrzębiu już dawno się przyzwyczaili. Ponadto szansę na regularne występy otrzymali Kamil Świerski i Jakub Jaworski, którzy z Radosławem Nalewajką współtworzą trzeci atak JKH GKS. Nawet osłabiony zespół wicemistrza powinien sobie poradzić z ostatnim zespołem ekstraligi. Jastrzębianie muszą jednak zachować koncentracje od pierwszej do ostatniej sekundy, by uniknąć powtórki z ubiegłego sezonu, gdy JKH przegrał w Janowie 2:3.
POLSKA HOKEJ LIGA
|
||
NAPRZÓD JANÓW |
29 września, godz. 19.00 9. KOLEJKA Sędziuje: Michał Baca |
JKH GKS JASTRZĘBIE |
|
BILANS MECZÓW |
|
7 (6-0-1) |
ZWYCIĘSTWA | 19 (16-1-2) |
72 | BRAMKI | 113 |
|
BILANS MECZÓW |
|
5 (4-0-1) |
ZWYCIĘSTWA | 8 (5-1-2) |
41 | BRAMKI | 54 |
W nawiasach liczba zwycięstw po: 3 tercjach - dogrywce - karnych