Podczas piątkowego spotkania z Zagłębiem Sosnowiec taflę z grymasem bólu na twarzy opuścił nasz golkiper Jakub Lacković. Po szczegółowych badaniach poznaliśmy diagnozę odnośnie stanu zdrowia Słowaka. Nie jest ona niestety optymistyczna i dotyczy kontuzji uda... ''Mam nadzieję, że zobaczymy Jakuba na lodzie w listopadzie'' - informuje fizjoterapeuta naszej drużyny Adam Mielczarek. Jakubowi życzymy jak najszybszego powrotu do zdrowia!
Jak wyczerpująco poinformował nas Adam Mielczarek, w wyniku upadku z 33. minuty Jakub Lacković doznał urazu przywodzicieli w prawym udzie, czego efektem jest także krwiak. ''Byliśmy wczoraj z Jakubem w szpitalu u naszego klubowego doktora Piotra Morawskiego. Wykonaliśmy badanie USG, z którego wynika, iż Jakub uszkodził sobie grupę przywodzicieli uda w prawej kończynie dolnej. W mięśniu podczas zerwania części włókien powstał krwiak śród-mięśniowy'' - szczegółowo opisuje fizjoterapeuta.
''Od najbliższej środy wspólnie z Jakubem zaczynamy intensywną rehabilitację i mam nadzieję, że zobaczymy go na lodzie w listopadzie'' - dodał Adam Mielczarek.
Jakubowi Lackoviciowi życzymy jak najszybszego powrotu do pełni dyspozycji i walki o ligowe punkty. Czekamy na Ciebie!