JKH poza finałem

 
2015-12-29

Hokeiści JKH GKS Jastrzębie nie zagrają w finale Pucharu Polski. Po przegranej 0:3 z Comarch Cracovią to zawodnicy Pasów powalczą o krajowe trofeum. O drugie miejsce w finale zagra Podhale z GKS-em Tychy.

Pierwsze minuty półfinału Pucharu Polski nie porwały sympatyków obydwu drużyn, które skupiły się na spokojnym rozpoznaniu rywala. Obie ekipy zgodnie zmarnowały pierwsze gry w liczebnej przewadze. Sytuacja zmieniła się w 17. minucie, gdy na ławce kar przebywał Tobiasz Bigos. Wtedy idealnym zagraniem przed bramkę obsłużony został Peter Novajovski, który pewnym strzałem otworzył wynik meczu. Jastrzębianie mogli odpowiedzieć już w kolejnej akcji, gdy krążek zatrzymał się na poprzeczce po próbie Patrika Stantienia. Podobne kłopoty z celnością miał Patrik Svitana, który w 20. minucie opieczętował słupek bramki Davida Zabolotnego.

Po kolejnej tercji jastrzębianie byli w trudniejszej sytuacji. Najpierw w 28. minucie na 2:0 podwyższył Grzegorz Pasiut, który strzałem do pustej bramki wykorzystał bierną postawę defensorów JKH. W 34. minucie gra wicemistrza Polski załamała się całkowicie. Podczas liczebnej przewagi gumę do własnej bramki skierował David Zabolotny i Pasy prowadziły już różnicą trzech goli. Kuriozalny gol wyraźnie podciął skrzydła jastrzębianom, którzy przed końcem drugiej odsłony nie byli w stanie przeciwstawić się Cracovii. Podopieczni Roberta Kalábera musieli już tylko liczyć na cud w odsłonie numer trzy.

Sympatycy JKH wierzyli w swój zespół do końca i przez całą trzecią odsłonę zagrzewali swoich hokeistów do walki. Ci natomiast nie potrafili odwdzięczyć się choćby jednym trafieniem. Najlepsze okazje na początku tercji zaprzepaścili Richard Bordowski, który uderzył zbyt lekko. Sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał natomiast Leszek Laszkiewicz. Pasy skutecznie dopilnowały, by do końcowej syreny wynik już się nie zmienił. Cracovia wygrała pewnie i w finale zagra całkowicie zasłużenie. Ich rywalem będzie zwycięzca pary Podhale - GKS Tychy.


Puchar Polski - 1/2 Finału - 29/12/2015 (wtorek) - Nowy Targ - godz. 16:00
COMARCH CRACOVIA - JKH GKS JASTRZĘBIE 3:0 (1:0, 2:0, 0:0)


1:0 - 16:51 - Peter Novajovský - Damian Kapica, Patryk Noworyta (5/4)
2:0 - 27:06 - Grzegorz Pasiut - Filip Drzewiecki, Kacper Guzik
3:0 - 33:12 - Krystian Dziubiński (4/5)


Comarch Cracovia: Radziszewski (R. Kowalówka) - Grman, Rompkowski, Šinágl, Dziubiński, Svitana - Noworyta, Novajovský, Kapica, Słaboń, Urbanowicz - Kruczek, Wajda, Guzik, Pasiut, Drzewiecki - Dąbkowski, Dutka, Domogała, Wróbel, Kisielewski.

JKH GKS Jastrzębie: Zabolotny (Berggruen) - Górny, Bigos, Bordowski, Ł. Nalewajka, Laszkiewicz - Gimiński, Pastryk, Kulas, Stantien, Danieluk - Látal, Janáček, Plichta, Petro, R. Nalewajka - Vrána, Szczurek, Matusik, Jaworski, Stasiewicz.


Kary: 8 min - 8 min / Strzały: 31:31 / Widzów: 500.
Sędziowali: Tomasz Radzik, Przemysław Kępa (główni) - Marcin Młynarski, Tomasz Przyborowski (liniowi).
Trenerzy: Rudolf Rohaček (Comarch Cracovia) - Robert Kaláber (JKH GKS Jastrzębie).

tel./fax 32 476 16 50
aleja Jana Pawła II 6a, 44-335 Jastrzębie-Zdrój

Formularz kontakowy

 
 
 


 

Administratorem danych jest Jastrzębski Klub Hokejowy GKS Jastrzębie, ul. Leśna 1, 44-335 Jastrzębie-Zdrój. Dane wpisane w formularzu kontaktowym będą przetwarzane w celu udzielania odpowiedzi na przesłane zapytanie.

NASTĘPNY MECZ