Przypomnieć sobie smak zwycięstwa

 
2016-01-07

Czas na pierwszą wygraną w roku. Hokeiści JKH GKS Jastrzębie zagrają w piątek na wyjeździe w Sanoku, gdzie zrobią wszystko, by zdobyć pierwsze w tym roku punkty. Ponadto podopieczni Roberta Kalábera chcą przerwać serię trzech meczów bez zwycięstwa.

W pierwszym tegorocznym starciu wicemistrzowie Polski byli bliscy urwania punktów faworyzowanemu GKS-owi Tychy. Jastrzębianie dzielnie walczyli przez 60. minut, ale tuż przed końcową syreną zabrakło sił i rutynowany tyski duet: Marcin Kolusz - Mikołaj Łopuski wyprowadził celny cios na wagę trzech punktów. Zabrakło niewiele, bo raptem szesnastu sekund, by Laszkiewicz i spółka doprowadzili przynajmniej do dogrywki, która oznaczałaby przynajmniej jeden punkt. Chwila nieuwagi sprawiła jednak, że zespół znad czeskiej granicy musiał obejść się smakiem i do Jastrzębia nie udało się przywieźć żadnego punktu.

Szansę na przerwanie serii trzech meczów bez wygranej zawodnicy JKH będą mieli już w najbliższy piątek podczas meczu w Sanoku. Obydwa zespoły rywalizowały ze sobą w tym sezonie już cztery razy i co ciekawe, ani razu nie zwyciężyli gospodarze. Lepszym bilansem gier bezpośrednich mogą pochwalić się sanoczanie, którzy na Jastorze nie stracili choćby punkty (zwycięstwa 1:0 i 3:2). Natomiast dwa spotkania w Arenie Sanok wygrywali po rzutach karnych 3:2 i 6:5 jastrzębianie. Większym echem odbiło się to drugie spotkanie, w którym Sanok prowadził już 5:1 po dwóch tercjach, ale po koncercie JKH i czterech golach w odsłonie numer trzy to goście postawili przysłowiową kropkę nad "i" skutecznie wykonując najazdy.

Od tamtych meczów minęło już trochę czasu i gra obydwu zespołów wygląda nieco inaczej. Hokeiści JKH nie wygrali w lidze od trzech spotkań, a w dwóch ostatnich (ligowym z Tychami i pucharowym z Cracovią) nie zdobyli nawet gola. To właśnie skuteczność najbardziej szwankuje w zespole wicemistrza, bo sytuacji do zdobycia gola jastrzębianie stwarzają sobie dość sporo. Lepsze morale panują na pewno na Podkarpaciu. Drużyna z Sanoka w niczym nie przypomina tego zespołu, który do ostatniej kolejki walczył o prawo do gry w silniejszej grupie. Zawodnicy STS-u w pierwszym tegorocznym spotkaniu postawili się Cracovii, z którą przegrali dopiero po karnych. Wcześniej sanoczanie również w najazdach uporali się z GKS-em Tychy oraz odprawili z kwitkiem Podhale Nowy Targ, co sprawia, że STS wciąż liczy się w walce o czwartą lokatę w tabeli, która powoduje lepszy rozkład meczów w rundzie Play-Off. Obydwa zespoły mają więc jutro o co walczyć. Czwarty aktualnie zespół JKH ma nad Sanokiem jedenaście oczek przewagi, której przy obecnym tempie rozgrywek nie będzie wcale tak łatwo zachować.

POLSKA HOKEJ LIGA
SEZON ZASADNICZY 2015/2016


CIARKO PBS BANK STS SANOK
  08 stycznia, godz. 18.00
34. KOLEJKA
Sędziuje: Przemysław Kępa

JKH GKS JASTRZĘBIE

 

BILANS MECZÓW
(Ekstraliga)
 
30
(23-2-5)
ZWYCIĘSTWA
24
(17-0-7)
165 BRAMKI 151

 

BILANS MECZÓW
(Sanok)
 
19
(14-1-4)

ZWYCIĘSTWA 8
(4-0-4)
101 BRAMKI 71
BILANS MECZÓW
(Sezon 2015/2016)
2
(2-0-0)
ZWYCIĘSTWA 2
(0-0-2)
11 BRAMKI 11

W nawiasach liczba zwycięstw po: 3 tercjach - dogrywce - karnych

tel./fax 32 476 16 50
aleja Jana Pawła II 6a, 44-335 Jastrzębie-Zdrój

Formularz kontakowy

 
 
 


 

Administratorem danych jest Jastrzębski Klub Hokejowy GKS Jastrzębie, ul. Leśna 1, 44-335 Jastrzębie-Zdrój. Dane wpisane w formularzu kontaktowym będą przetwarzane w celu udzielania odpowiedzi na przesłane zapytanie.

NASTĘPNY MECZ