Punkt w Krakowie

 
2016-01-12

Nie udało się przerwać trwającej miesiąc serii porażek. Na osłodę kibicom, jastrzębscy hokeiści postawili trudne warunki liderowi PHL i z trudnego terenu pod Wawelem wywożą punktową zdobycz.

Bez Patrika Stantiena i Michala Plichty przystąpili do starcia z Cracovią jastrzębianie. Pomimo braków kadrowych w pierwszej tercji nasi hokeiści zaprezentowali się przyzwoicie, tocząc wyrównany bój z gospodarzami. Ukoronowaniem dobrej postawy był gol Łukasza Nalewajki zdobyty podczas gry w przewadze.

Po przerwie krakowianie wzięli się do pracy i coraz częściej gościli pod bramką Zabolotnego. Ich napór rósł z minuty na minutę. Bardzo dobrze w bramce prezentował się David Zabolotny, który swoimi interwencjami pomógł drużynie w zachowaniu czystego konta.

W trzeciej tercji jastrzębianie skupili się na defensywie, często wybijając krążek na uwolnienie oraz sporadycznie kontraatakując. Krakowianie konsekwentnie dążyli do zmiany rezultatu i w końcu dopieli swego. W 49 minucie Maciej Urbanowicz posłał gumę między parkanami Davida Zabolotnego i doprowadził do wyrównania. Bramka dodała animuszu hokeistom Cracovii i zwarła szyki obronne podopiecznych Roberta Kalabera. Dalej świetnie spisywał się w bramce David Zabolotny, który zdecydowanie przyczynił się do zdobyczy punktowej naszej drużyny. Najlepszą okazję do zmiany rezultatu mieli jadnak nasi hokeiści. Pół minuty przed końcem regulaminowego czasu gry po akcji Juraja Petro z Richardem Bordowski, powinien paść gol. Będąc sam na sam z bramkarzem Pasów, Petro zagrał do Bordowskiego, który miał już praktycznie pustą bramkę. Jak to się stało, że krążek nie zatrzepotał w sieci, pozostanie tajemnicą naszego kapitana.

W dogrywce dominowali gospodarze, którzy kilkukrotnie poważnie zagrozili jastrzębskiej bramce. Jednak szczęście było po naszej stronie. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia i o podziale punktów musiały zdecydować rzuty karne. Najazdy lepiej rozpoczeli jastrzębianie. W pierwszej serii trafił Petro lecz w kolejnych próbach skuteczniejsi byli gospodarze i to oni zdobyli 2 pkt.

Jastrzębianie przegrali szósty mecz z rzędu, kolejny raz po walce przegrali jedną bramką. Szansa na przerwanie tej feralnej passy porażek już w najbliższy piątek, kiedy to na Jastor zawitają nowotarskie "Szarotki".


Polska Hokej Liga - 36. kolejka - 12/01/2016 (wtorek) - Kraków - godz. 18:30
COMARCH CRACOVIA – JKH GKS JASTRZĘBIE 2:1 k. (0:1, 0:0, 1:0, 0:0, 2:1)


0:1 - 12:52 - Łukasz Nalewajka - Leszek Laszkiewicz, Kamil Górny (5/4)
1:1 - 48:08 - Maciej Urbanowicz - Marek Wróbel, Oliver Paczkowski
2:1 - 65:00 - Damian Kapica (decydujący rzut karny)


Comarch Cracovia: Radziszewski (Łuba) – Grman, Mateusz Rompkowski, Guzik, Dziubiński, Svitana - Noworyta, Maciejewski, Damian Kapica, Słaboń, Urbanowicz - Kruczek, Wajda, Bożko, Kucewicz, Domogała - Dąbkowski, Dutka, Paczkowski, Wróbel, Kisielewski.

JKH GKS Jastrzębie: Zabolotny (Berggruen) – Górny, Bigos, R. Nalewajka, Ł. Nalewajka, Laszkiewicz - Látal, Vrána, Bordowski, Petro, Jaworski - Pastryk, Gimiński, Stasiewicz, Rostkowski, Danieluk - Dudkiewicz, Matusik, Szczurek.


Kary: 12 min - 14 min / Strzałów: 30:33 / Widzów: 1 100.
Sędziowali: Przemysław Kępa (główny) - Mateusz Bucki, Mateusz Niżnik (liniowi).
Trenerzy: Rudolf Rohaček (Comarch Cracovia) - Robert Kaláber (JKH GKS Jastrzębie).

tel./fax 32 476 16 50
aleja Jana Pawła II 6a, 44-335 Jastrzębie-Zdrój

Formularz kontakowy

 
 
 


 

Administratorem danych jest Jastrzębski Klub Hokejowy GKS Jastrzębie, ul. Leśna 1, 44-335 Jastrzębie-Zdrój. Dane wpisane w formularzu kontaktowym będą przetwarzane w celu udzielania odpowiedzi na przesłane zapytanie.

NASTĘPNY MECZ