Nie tylko z rywalami walczą hokeiści JKH GKS Jastrzębie. Okrojony skład z powodu kontuzji przetrzebiła dodatkowo epidemia grypy. Tak osłabiony wicemistrz Polski nie był w stanie przeciwstawić się Szarotkom, którzy ponad półtora roku czekali na wygraną na Jastorze i w końcu się doczekali. Podhale wygrało zasłużenie 5:0, dzięki czemu wywozi ze Śląska komplet punktów.
Fatalna sytuacja kadrowa JKH GKS Jastrzębie przed meczem z Podhalem jeszcze się pogorszyła. Z powodu grypy ze składu wypadli Richard Bordowski oraz Jakub Gimiński. Natomiast urazu łokcia doznał Mateusz Danieluk. To tylko najnowsze pozycje na bardzo długiej liście nieobecnych. Słowacki szkoleniowiec Robert Kaláber na piątkowy mecz zadysponował raptem trzy formacje.
Premierowa odsłona była wyrównana, ale do bramki trafiali tylko przyjezdni. Wynik w ósmej minucie otworzył Joni Haverinen, który uderzeniem z niebieskiej zaskoczył Davida Zabolotnego. W 14. minucie pomimo gry w osłabieniu wyrównać powinien Michal Plichta, który miał przed sobą już tylko Ondreja Raszke, ale Czech przymierzył za wysoko. To zemściło się już w następnej sytuacji, gdy Bryan McGregor trafił w samo okienko i goście prowadzili już 2:0.
Po zmianie stroni nic się nie zmieniło. Jastrzębianie mieli kilka sytuacji, ale Ondrej Raszka nie dał się zaskoczyć. Zdecydowanie więcej pracy miał David Zabolotny, który zaliczył kilka dobrych interwencji w sytuacjach, które wydawały się już beznadziejne. Jednak musiał skapitulować po strzałach Joni Haverinen (28. minuta) w liczebnej przewadze oraz Mateusza Michalskiego w ostatniej minucie drugiej odsłony.
Nie mający już nic do stracenia gospodarze w trzeciej tercji walczyli już tylko o honorowe trafienie. Mimo 34 strzałów oddanych w światło bramki nie udało się. Za to trafili przyjezdni. W 55. minucie piątą bramkę dla Podhala dołożył Jarmo Jokila. Goście wygrali zasłużenie, ale przy tak okrojonym składzie JKH inaczej być nie mogło.
Polska Hokej Liga - 37. kolejka - 15/01/2016 (piątek) - Jastrzębie-Zdrój - godz. 18:00
JKH GKS JASTRZĘBIE - TATRYSKI PODHALE NOWY TARG 0:5 (0:2, 0:2, 0:1)
0:1 - 07:18 - Joni Haverinen - Krzysztof Zapała, Jarosław Różański
0:2 - 14:07 - Bryan McGregor - Filip Wielkiewicz, Patryk Wronka (5/4)
0:3 - 27:58 - Joni Haverinen - Jarmo Jokila, Jarosław Różański (5/4)
0:4 - 39:14 - Mateusz Michalski - Sebastan Łabuz
0:5 - 54:41 - Jarmo Jokila - Bryan McGregor, Jarosław Różański
JKH GKS Jastrzębie: Zabolotny (od 40:01 Berggruen) - Górny, Bigos, R. Nalewajka, Ł. Nalewajka, Laszkiewicz - Latál, Vrána, Plichta, Petro, Stantien- Pastryk, Szczurek, Jaworski, Rostkowski, Stasiewicz oraz Matusik.
TatrySki Podhale Nowy Targ: Raszka (B. Kapica) - Wojdyła, Haverinen, Różański, Zapała, Jokila - Sulka, Tomasik, Wronka, McGregor, Wielkiewicz - Jaśkiewicz, Łabuz, Tapio, D. Kapica, Michalski oraz Mrugała, Zarotyński, Olchawski, Stypuła.
Kary: 10 min - 20 min / Strzały: 34:29 / Widzów: 700.
Sędziowali: Paweł Meszyński (główny) - Wiktor Zień, Jacek Bernacki (liniowi).
Trenerzy: Róbert Kaláber (JKH GKS Jastrzębie) - Marek Ziętara (TatrySki Podhale Nowy Targ).