Najbliższe dwa mecze w Tychach mogą mieć kluczowe znaczenie w kwestii rozstrzygnięcia finału Polskiej Hokej Ligi. W rywalizacji do czterech wygranych jest remis 1:1, więc żadna z drużyn nie może sobie pozwolić na dwie porażki, co w praktyce może oznaczać pożegnanie ze złotem.
Po dwumeczu w Jastrzębiu-Zdroju w lepszej sytuacji zdają się być zatem tyszanie, którzy wygrali otwarcie finału 2:1, choć oddali zaledwie 13 strzałów. O takim, a nie innym rozstrzygnięciu na początek rywalizacji zadecydowała raczej słabsza skuteczność jastrzębian. Tylko jeden z 40 strzałów był na tyle trudny, by Stefan Žigárdy musiał skapitulować.
Na szczęście podopieczni Roberta Kalábera szybko wyciągnęli wnioski i już na drugi dzień porawili swoją grę. Efekt był taki, że po koncertowej drugiej tercji, w której jastrzębianie trafili do siatki aż trzy razy udało się wygrać cały mecz 4:2. Tym samym JKH wyrównał stan rywalizacji, ale by zachować realne szanse na tytuł mistrzowski, zespół znad czeskiej granicy musi w najbliższy weekend wygrać przynajmniej jedno starcie w Tychach.
O wygraną w piwnym mieście nie będzie wcale tak łatwo. Przekonały się o tym wszystkie zespoły startujące w tym sezonie w Polskiej Hokej Lidze. Tyszanie przegrali przed własną publicznością tylko dwa razy i to w dodatku z Sanokiem, który z resztą odprawili w półfinale Play-Off. JKH GKS Jastrzębie czeka na zwycięstwo w Tychach już ponad dwa lata.
Co ciekawe, ostatni raz na tyskim lodowisku jastrzębianie wygrali wtedy, kiedy obydwie drużyny pierwszy raz stanęły naprzeciw sobie w decydującej części sezonu. W półfinale sezonu 2012/2013, dowodzeni przez Jirziego Reznara hokeiści stoczyli dwa ciężkie, a co najważniejsze zwycięskie pojedynki, by całą rywalizację o finał wygrać 4:0. Teraz ciężko będzie ten wynik powtórzyć, ale historia pokazuje jednak, że w ważnym momencie jastrzębski zespół potrafi się zmobilizować. Jak będzie tym razem? Przekonamy się w niedzielny wieczór.
POLSKA HOKEJ LIGA
|
||
GKS TYCHY |
28 marzec, godz. 18.00 MECZ NR 3 Sędziują: Z. Wolas, P. Kępa |
JKH GKS JASTRZĘBIE |
29 marzec, godz. 16.30 MECZ NR 4 Sędziują: P. Meszyński, W. Marczuk |
||
BILANS MECZÓW
|
||
29 (24-2-3) |
ZWYCIĘSTWA | 19 (13-2-4) |
154 | BRAMKI |
123 |
BILANS MECZÓW
|
||
18 (15-1-2) |
ZWYCIĘSTWA | 6 (3-0-3) |
98 | BRAMKI |
60 |
BILANS MECZÓW
|
||
4 (4-0-0) |
ZWYCIĘSTWA | 4 (3-1-0) |
22 | BRAMKI | 22 |
W nawiasach liczba zwycięstw po: 3 tercjach - dogrywce - karnych