Sędziowski pasztet (WIDEO)

 
2016-10-28

Skandaliczne sędziowanie nie pozwoliło jastrzębianom zdobyć trzech punktów w domowym spotkaniu z Podhalem. Jeszcze sześć minut przed końcem JKH prowadził 2:1, ale wątpliwy rzut karny dla gości oraz bramka zdobyta na 2:3 po tym, jak kij Tomasza Kulasa został wyrzucony poza taflę przez zawodnika z Nowego Targu sprawiły, że punkty pojechały na Podhale. Strata punktów okazała się dla JKH bolesna, bo Unia Oświęcim po wygranej 2:1 z Tychami wskoczyła na szóstą lokatę w tabeli.

Przed ważnym meczem z Podhalem trójka zagranicznych defensorów JKH GKS Jastrzębie zdążyła się wykurować i trener Robert Kalaber mógł zestawić drużynę w optymalnym zestawieniu. Do bramki wrócił również Tomasz Fuczik, który "zamruował" jastrzębską bramkę w wyjazdowym meczu w Nowym Targu, gdzie w dogrywce obronił nawet rzut karny wykonywany przez Dariusza Gruszkę.

Mecz kąśliwym uderzeniem po lodzie otworzył Leszek Laszkiewicz, ale później akcja na długo przeniosła się do tercji JKH. Tomasz Fuczik nie miał jednak zbyt wiele pracy, a jeśli nowotarżanie już zatrudniali Czecha, ten ze swoich obowiązków wywiązywał się bez zarzutu. Z gry mieli więcej goście, ale co z tego, skoro po dwudziestu minutach z prowadzenia cieszyli się jastrzębianie? W 16. minucie bramkową akcję podczas gry w czterech na trzech celnym strzałem wykończył Tomasz Kominek, który poprawił uderzenie Dominika Pasia.

Po przerwie gra mocno się zaostrzyła, ale sędziowie rzadko reagowali na nieczyste zagrania zawodników. W efekcie z lodu o własnych siłach nie byli w stanie zjechać Radosław Nalewajka i Tomasz Kulas. Na szczęście urazy nie były groźne i obaj wrócili do gry jeszcze w tej odsłonie. Niestety dla miejscowych kibiców jastrzębianie stracili prowadzenie w 31. minucie. Tomasz Fuczik świetnie zatrzymał pierwszą próbę Daniela Kapicy, ale wobec dobitki był już bezradny, gdyż guma odbiła się od ustawionego przed bramką defensora JKH i wpadła do siatki.

Iskrzenie na tafli sprawiło, że gorąco zrobiło się również na trybunach. Czarę goryczy przelała sytuacja z 36. minuty, gdy bez echa przeszedł atak na Tomasza Kominka, który dość długo leżał na tali. Zastanawiające jest również to, że mecz sędziował Zbigniew Wolas z Oświęcimia, a przypomnijmy, że to właśnie z Unią jastrzębianie będą do końca drugiej rundy walczyć o pozostanie w silniejszej szóstce.

Po niespełna trzech minutach gry w ostatniej odsłonie jastrzębianie odzyskali prowadzenie podczas gry w podwójnej przewadze. Na indywidualne zagranie zdecydował się Leszek Laszkiewicz, który uderzając z ostrego kąta pod poprzeczkę wpakował krążek do siatki. Niestety to był ostatni powód do radości dla jastrzębskich kibiców, bo w ostatnich sześciu minutach Szarotki zdołały wyrównać. W 55. minucie rzut karny wykorzystał Artem Iossafov, ale czy na pewno Jakub Peslar faulował? Cały Jastor było oczywiście innego zdania niż prowadzący zawody, Zbigniew Wolas z Oświęcimia.

Jeszcze dziwniejsze okoliczności towarzyszyły bramce decydującej o zwycięstwie Podhala. Zanim Dariusz Gruszka pokonał Tomasza Fuczika, jeden z zawodników gości celowo wyrzucił poza taflę kij Tomasza Kulasa, ale sędzia Wolas tradycyjnie nic nie widział. Widział za to przewinienie Kamila Wróbla na dwie minuty i piętnaście sekund przed końcową syreną. Jastrzębianie nie mogli nic już wskórać i z trzech punktów cieszyli się przyjezdni.

Teraz ligowców czeka dwa tygodnie przerwy na reprezentację. Jastrzębianie wrócą do gry 13 listopada, gdy zagrają w Oświęcimiu z tamtejsza Unią. Od tego pojedynku zależeć będzie, czy w szóstce zagra Unia, czy JKH.


Polska Hokej Liga - 17. kolejka - 28/10/2016 - Jastrzębie-Zdrój - godz. 18:00
JKH GKS JASTRZĘBIE - TATRYSKI PODHALE NOWY TARG 2:3 (1:0, 0:1, 1:2)


1:0 - 15:47 - Tomasz Kominek - Dominik Paś, Jakub Peslar (4/3)
1:1 - 30:22 - Daniel Kapica - Konrad Stypuła, Alex Svitac
2:1 - 42:43 - Leszek Laszkiewicz - Jakub Peslar, Jan Latal (5/3)
2:2 - 54:19 - Artem Iossafov (rzut karny)
2:3 - 55:04 - Bartłomiej Naupauer - Dariusz Gruszka, Jarkko Hattunen


JKH GKS Jastrzębie: Fuczik (Zabolotny) - Peslar, Kubesz, Laszkiewicz, Paś, Ł. Nalewajka - Latal, Charvat, R. Nalewajka, Kulas, Kominek - Michałowski, Bigos, Pelaczyk, Wróbel, Świerski - Gimiński, Chorążyczewski, Matusik, Kącki, Bichta.

TatrySki Podhale Nowy Targ: Juczers (B. Kapica) - Tomasik, Haverinen, Jokila, Zapała, Iossafov - Jaśkiewicz, Syrei, Hattunen, Bryniczka, Gruszka - Wojdyła, Sulka, M. Michalski, Neupauer, Różański - Łabuz, P. Michalski, Stypuła, D. Kapica, Svitac.


Kary: 10:18 / Strzały: 35:30 / Widzów: 900.
Sędziowali: Zbigniew Wolas (sędzia główny) oraz Jacek Szutta, Marcin Młynarski (liniowi).
Trenerzy: Robert Kalaber (JKH GKS Jastrzębie) - Marek Rączka (TatrySki Podhale Nowy Targ).


tel./fax 32 476 16 50
aleja Jana Pawła II 6a, 44-335 Jastrzębie-Zdrój

Formularz kontakowy

 
 
 


 

Administratorem danych jest Jastrzębski Klub Hokejowy GKS Jastrzębie, ul. Leśna 1, 44-335 Jastrzębie-Zdrój. Dane wpisane w formularzu kontaktowym będą przetwarzane w celu udzielania odpowiedzi na przesłane zapytanie.

NASTĘPNY MECZ