Mistrz nieznacznie lepszy

 
2016-11-27

Po raz kolejny w tym sezonie Comarch Cracovia nie miała łatwej przeprawy w starciu z JKH GKS Jastrzębie. Losy spotkania pod Wawelem rozstrzygnęły się dopiero w końcowej fazie, gdy w 55. minucie wynik na 2:0 dla Pasów ustalił Damian Kapica. Dobre zawody rozegrali obydwaj bramkarze: Rafała Radziszewski, który obronił wszystkie 22 strzały i David Zabolotny, który zatrzymał 31 z 33 prób Cracovii w tym rzut karny wykonywany przez Kapicę.

Pierwsze starcie w grupie silniejszej, jakie JKH GKS rozegrał w Krakowie na lodowisku mistrza Polski nie przyciągnęło na trybuny nawet pół tysiąca widzów. W premierowej odsłonie przeważali krakowianie, ale podopieczni Rudolfa nie potrafili tego przekuć na korzystny wynik. Po przerwie sytuacja nieco się zmieniła, bo jastrzębianie nie tylko dotrzymywali kroku gospodarzem, ale również sami stworzyli kilka groźnych sytuacji. Najlepszą z nich miał w 27. minucie Tomasz Kominek, który przegrał pojedynek sam na sam z Rafałem Radziszewskim, który w sobie tylko znany sposób złapał krążek.

Ta niewykorzystana sytuacja Kominka zemściła się na drużynie gości piętnaście sekund przed końcem drugiej odsłony. Gdy na ławce kar przebywał Jakub Kubesz, Pasy objęły prowadzenie. Petr Szinagl idealnie wyłożył gumę przed bramkę, gdzie dobrze ustawiony Krystian Dziubiński znalazł odrobinę wolnej przestrzeni, by wpakować krążek do siatki.

W ostatniej odsłonie gospodarze zaprezentowali bardzo wyrachowany hokej i tylko kilka razy dopuścili jastrzębian przed własną bramkę. Najbliżej remisu było w 42. i 49. minucie. Za pierwszym razem Rafał Radziszewski zatrzymał próby Tomasza Kominka i Tomasza Kulasa, a siedem minut później krążek nad pustą bramką posłał Marek Charvat.

Emocje związane z wynikiem "na styku" powinny się skończyć w 51. minucie, gdy faulowany Damian Kapica stanął przed szansą podwyższenia prowadzenia z rzutu karnego. Dobrze spisujący się w bramce JKH, David Zabolotny do końca przytrzymał parkan przy lewym słupku i Cracovia wciąż nie była pewna zwycięstwa. Inaczej było cztery minuty później, gdy swoją obecność na tafli po raz kolejny zaznaczył Kapica. Tym razem napastnik Pasów z zimną krwią wykorzystał zamieszanie przed bramką JKH i trafiając na 2:0 rozstrzygnął losy spotkania.

Jastrzębianie walczyli jednak do końca. Idealną okazją była kara nałożona na Krystiana Dziubińskiego na 124. sekundy przed końcową syreną. Pomimo kilku świetnych okazji i wprowadzenia przez Roberta Kalabera szóstego napastnika kosztem bramkarza nie udało się gościom zdobyć chociażby honorowego trafienia. W między czasie bliscy zdobycia trzeciej bramki byli krakowanie, ale jeden z napastników nie trafił do pustej bramki, choć był już w tercji obronnej JKH.

Ostatecznie z trzech punktów cieszyli się hokeiści Pasów, a jastrzębianie zyskali kolejny materiał do przemyśleń. Wyniki z ostatnich kilku spotkań pokazały jednak, że gra młodziutkiej drużyny znad czeskiej granicy cały czas zyskuje na jakości, co tylko potwierdza, że gra w silniejszej grupie nie jest dziełem przypadku. W piątek 2 grudnia JKH wróci na własne lodowisko, gdzie zmierzy się z ekipą TatrySki Podhale Nowy Targ. Będzie więc świetna okazja, by zrewanżować się za niedawną porażkę 2:3.

Zadanie „Bezpośrednie przygotowania startowe i rywalizacja sportowa seniorów JKH GKS Jastrzębie” dofinansowane zostało przez Miasto Jastrzębie-Zdrój.


Polska Hokej Liga - 23. kolejka - 27/11/2016 (niedziela) - Kraków - godz. 18:30
COMARCH CRACOVIA - JKH GKS JASTRZĘBIE 2:0 (0:0, 1:0, 1:0)


1:0 - 39:45 - Krystian Dziubiński - Petr Szinagl, Patrik Svitana (5/4)
2:0 - 54:36 - Damian Kapica - Karol Kisielewski


Comarch Cracovia: Radziszewski (R. Kowalówka) - Novajovski, Dutka, Svitana, Dziubiński, Szinagl - Rompkowski, Kruczek, Urbanowicz, Słaboń, Kapica - Dąbkowski, Wajda, Jencik, Chovan, Drzewiecki - Noworyta, Kolarz, Kisielewski, Paczkowski.

JKH GKS Jastrzębie: Zabolotny (Fuczik) - Peslar, Kubesz, Laszkiewicz, Paś, Ł. Nalewajka - Latal, Charvat, R. Nalewajka, Kulas, Kominek - Gimiński, Bigos, Bryk, Wróbel, Matusik oraz Balcerek, Kącki.


Kary: 12:8 / Strzały: 33:22 / Widzów: 400.
Sędziowali: Maciej Pachucki (sędzia główny) oraz Wojciech Moszczyński, Sławomir Szachniewicz (liniowi).
Trenerzy: Rudolf Rohaczek (Comarch Cracovia) - Robert Kalaber (JKH GKS Jastrzębie).

tel./fax 32 476 16 50
aleja Jana Pawła II 6a, 44-335 Jastrzębie-Zdrój

Formularz kontakowy

 
 
 


 

Administratorem danych jest Jastrzębski Klub Hokejowy GKS Jastrzębie, ul. Leśna 1, 44-335 Jastrzębie-Zdrój. Dane wpisane w formularzu kontaktowym będą przetwarzane w celu udzielania odpowiedzi na przesłane zapytanie.

NASTĘPNY MECZ