Mamy pierwsze zwycięstwo!

 
2017-01-03

Po zaciętym spotkaniu hokeiści JKH GKS Jastrzębie pokonali Polonię Bytom 2:1 i zdobyli pierwszy komplet punktów w ramach rozgrywek grupy silniejszej Polskiej Hokej Ligi oraz przerwali serię 7 porażek z rzędu. Cieszy również szybki powrót do zdrowia Dominika Jarosza, który wrócił do składu po ciężkiej kontuzji.

Na pierwszy mecz w 2017 roku do składu JKH wrócił po kilku miesiącach przerwy Dominik Jarosz. Młody napastnik podczas wrześniowego meczu z Tychami złamał kość piszczelową. W świąteczno-noworocznej przerwie prośbę o rozwiązanie umowy złożył za to czeski obrońca, Jakub Peslar. Zarząd wyraził zgodę i Czech nie będzie już zawodnikiem JKH. W Jastrzębiu rozegrał 24 spotkania, w których zdobył jedną bramkę i dziesięć asyst. W najważniejszej klasyfikacji dla obrońców (plus/minus) nie wypadł najlepiej, bo "wyszedł" na sporym minusie (-11).

Telewizyjny mecz z Polonią zaczął się dobrze dla jastrzębskich hokeistów. Po blisko kwadransie zaciętej gry gospodarze wyszli na prowadzenie po tym, jak wykorzystali grę w przewadze. Po karze nałożonej na Tomasza Kozłowskiego do bramki trafił Jakub Kubesz, który na raty pokonał Ondreja Raszkę.

Spotkanie nabrało kolorów na początku drugiej odsłony, gdy jastrzębianie zdołali odskoczyć rywalom na dwa trafienia. W 22. minucie podanie zza bramki na gola zamienił Tomasz Kulas. Odpowiedź przyjezdnych była natychmiastowa, bo po niespełna minucie pierwsze trafienie dla Polonii zaliczył Tomasz Kozłowski. Po przerwie gra trochę się zaostrzyła, bo obydwu zespołom zależało na korzystnym wyniku. Sędziowie nie mieli za wiele pracy, gdyż większość zagrań było na granicy faulu.

Trzecia tercja była zdecydowanie najciekawsza, choć kibice się nie doczekali więcej bramek. Gospodarze dosłownie do ostatniej sekundy musieli bronić jednobramkowej przewagi. Gdy na zegarze zostało już mniej niż dwie minuty, trener Polonii, Tomasz Demkowicz wziął czas dla swojego zespołu i zagrał wabank zdejmując z lodu bramkarza. Oblężenie bramki JKH nie przyniosło oczekiwanego efektu, bo Tomasz Fuczik już nie skapitulował. Blisko było z kolei trzeciego trafienia dla miejscowych, ale Jakub Kubesz z połowy lodowiska trafił w słupek pustej bramki rywali.

Na szczęście jastrzębianie dowieźli prowadzenie i pierwsze zwycięstwo w grupie silniejszej stało się faktem. Szansa na kolejne już w piątek 6 stycznia. Rywalem jastrzębskich hokeistów będzie ekipa Orlika Opole.


Polska Hokej Liga - 30. kolejka - 03/01/2017 (wtorek) - Jastrzębie-Zdrój - godz. 18:30
JKH GKS JASTRZĘBIE - TMH TEMPISH POLONIA BYTOM 2:1 (1:0, 1:1, 0:0)


1:0 - 15:43 - Jakub Kubesz - Marek Charvat, Tomasz Kulas (5/4)
2:0
- 21:42 - Tomasz Kulas - Radosław Nalewajka, Tomasz Kominek
2:1
- 22:30 - Tomasz Kozłowski - Tomasz Pastryk, Błażek Salamon


JKH GKS Jastrzębie: Fuczik (Zabolotny) - Charvat, Michałowski, Laszkiewicz, Wróbel, Ł. Nalewajka - Kubesz, Chorążyczewski, R. Nalewajka, Kulas, Kominek - Bigos, Gimiński, Świerski, Paś, Bryk - Balcerek, Matusik, Jarosz, Kącki, Pelaczyk.

TMH Tempish Polonia Bytom: Raszka (Landsman) - Stępień, Działo, Bordowski, Frączek, Danieluk - Owczarek, Dikis, Malinik, Krzemień, Biezais - Wanacki, Pastryk, Kozłowski, Słodczyk, Salamon - Dybaś, Falkenhagen, Wieczorek, Kłaczyński, Wąśiński.


Kary: 8:10 / Strzały: 26:28 / Widzów: 700.
Sędziowali: Michał Baca (sędzia główny) oraz Marcin Młynarski, Mariusz Smura (liniowi).
Trenerzy: Robert Kalaber (JKH GKS Jastrzębie) - Tomasz Demkowicz (TMH Tempish Polonia Bytom).

tel./fax 32 476 16 50
aleja Jana Pawła II 6a, 44-335 Jastrzębie-Zdrój

Formularz kontakowy

 
 
 


 

Administratorem danych jest Jastrzębski Klub Hokejowy GKS Jastrzębie, ul. Leśna 1, 44-335 Jastrzębie-Zdrój. Dane wpisane w formularzu kontaktowym będą przetwarzane w celu udzielania odpowiedzi na przesłane zapytanie.

NASTĘPNY MECZ