Po przegranej 2:4 z Unią Oświęcim hokeiści JKH GKS Jastrzębie zagrają o piąte miejsce w Turnieju O Puchar RT TORAX. Sobotnim rywalem jastrzębian będzie reprezentacja Polski do lat 20, w której gra czwórka hokeistów JKH.
Stawką piątkowego meczu JKH - Unia była możliwość gry o trzecie miejsce w turnieju o Puchar RT TORAX. Stało się tak dzięki dwóm zwycięstwom gospodarzy, hokeistów HC RT Torax Poruba. W środę Czesi pokonali JKH 4:3 w rzutach karnych, a dzień później Poruba ograła Unię zwyciężając 6:2.
Otwarcie meczu należało do oświęcimian, którzy już w piątej minucie wykorzystali nieuwagę jastrzębskiej defensywy i w sytuacji 2 na 1 Davida Zabolotnego pokonał Jan Daneczek. Podopieczni Roberta Kalabera mogli i powinni tą stratę szybko odrobić, ale trzy niewykorzystane gry w przewadze sprawiły, że jastrzębianie musieli z tym poczekać do tercji numer dwa.
Pierwsze dziesięć minut drugiej tercji zatrzęsło jastrzębską defensywą, bo po trzech trafieniach z dystansu Unia prowadziła już 4:0 i trener JKH, Robert Kalaber zdecydował się na zmianę w bramce. W miejsce Zabolotnego na tafli pojawił się Tomasz Fuczik. Ta roszada zmotywowała hokeistów JKH, bo w 31. minucie sygnał do ataku dał Kamil Świerski. Skrzydłowy JKH celnym strzałem wykończył akcję rozpoczętą przez Kamila Wróbla, który z impetem rozkruszył mur budowany przez pół godziny przez Michala Firkta. Sześć minut później, gdy jastrzębianie grali w przewadze, drugiego gola dołożył Tomasz Kominek, wykorzystując błąd jednego z defensorów biało-niebieskich.
Jastrzębianie nie mając już nic do stracenia musieli zaatakować w ostatniej odsłonie. Ekipa z Leśnej nie potrafiła jednak zamienić kilku sytuacji na kontaktowego gola, a później podczas dwóch osłabień sporo pracy miał Tomasz Fuczik. Świetna dyspozycja Czecha uchroniła JKH przed kolejnymi stratami. W ostatnich minutach podopieczni Roberta Kalabera "przycisnęli", ale bezskutecznie. Na domiar złego, w 58. minucie mogło być praktycznie po meczu, gdyby Martin Kasperlik wykorzystał rzut karny podyktowany za faul Radosława Nalewajki.
Przed końcową syreną wynik się już nie zmienił, choć 71. sekund przed końcem regulaminowego czasu gry bramkę JKH opuścił Tomasz Fuczik. Unia Oświęcim zwyciężyła 4:2 i to biało-niebiescy zagrają w sobotę o trzecią lokatę w turnieju. Jastrzębianie natomiast w bratobójczym pojedynku z reprezentacją Polsku do lat 20 powalczą o piątą lokatę. Początek tego spotkania zaplanowano na godzinę 11:00. Warto dodać, że po meczu kibice JKH GKS Jastrzębie zaśpiewali Leszkowi Laszkiewiczowi tradycyjne "sto lat" z okazji 39 urodzin.
Turniej "O Puchar RT TORAX" - 11/08/2017 - Ostrawa - Poruba - godz. 19:15
JKH GKS JASTRZĘBIE - KS UNIA OŚWIĘCIM 2:4 (0:1, 2:3, 0:0)
1:0 - 04:38 - Damian Piotrowicz - Jan Daneczek
2:0 - 21:58 - Petr Bezuszka - Sebastian Kowalówka, Jan Daneczek (5/4)
3:0 - 22:30 - Mateusz Gębczyk - Darusz Wanat
4:0 - 28:01 - Lubomir Vosatko
4:1 - 31:00 - Kamil Świerski - Marc Zajic, Kamil Wróbel
4:2 - 36:57 - Tomasz Kominek (5/4)
JKH GKS Jastrzębie: Zabolotny (od 28:02 Fuczik) - Homer, Kubesz, Laszkiewicz, Szagow, Ł. Nalewajka - Gimiński, Lukaczik, Kominek, Zajic, Vozdecky - Matusik, Bigos, Wróbel, Kulas, R. Nalewajka - Nowak, Balcerek, Świerski, Kącki, Bryk.
KS Unia Oświęcim: Fikrt (Łazarz) - Bezuszka, Vosatko, M. Kasperlik, Daneczek, Kowalówka - Gabryś, Krok, Tabaczek, Haas, Rziha - Gębczyk, Saur, Malicki, Wanat, Paszek - Krzak, Lacheta, Wojtarowicz, O. Kasperlik, Piotrowicz.
Kary: JKH - 16 minut, Unia - 16 minut.
Trenerzy: Robert Kalaber (JKH GKS Jastrzębie) - Josef Dobosz (Unia Oświęcim).