Znamy już kilka szczegółów dotyczących stanu zdrowia Kamila Świerskiego. Napastnik JKH GKS Jastrzębie narzeka na ból głowy, ale wraz zespołem wraca do Jastrzębia-Zdroju po wygranym w stosunku 3:2 spotkaniu. Prosto z autobusu uda się na szczegółowe badania do Wojewódzkiego Szpitala nr 2.
Przypomnijmy, że Kamil Świerski w 36. minucie spotkania z Cracovią ucierpiał w starciu z Rafałem Dutką, który bez pardonu pchnął od tyłu na bandę napastnika JKH. Wszystko wyglądało bardzo groźnie, ale na szczęście skończyło się tylko na strachu. Zawodnik nie stracił przytomności i jeszcze w trzeciej tercji wrócił na lodowisko przy ulicy Siedleckiego.
Niezbędne w takiej sytuacji są jednak szczegółowe badania, które zostaną przeprowadzone tuż po powrocie drużyny do Jastrzębia. W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym przeprowadzona zostanie między innymi tomografia komputerowa i miejmy nadzieję, że badania wykluczą jakiekolwiek urazy i zawodnik szybko wróci do pełni sił.