Po raz pierwszy w historii klubu, JKH GKS Jastrzębie zakończył rundę zasadniczą na pierwszej pozycji w tabeli! Stało się tak dzięki zwycięstwu w Oświęcimiu, gdzie JKH pokonał Unię 3:1. Pierwsze dwa mecze PLAY-OFF już w najbliższy weekend. W sobotę i niedzielę JKH podejmie zespół Naprzodu Janów. Początek tych starć o godzinie 19.00, serdecznie zapraszamy!
W ostatniej kolejce rundy zasadniczej, jastrzębianie udali się do Oświęcimia, by obronić odzyskany w niedzielę fotel lidera. Podopieczni Roberta Kalabera doskonale zdawali sobie sprawę o co grają, wszak pierwszy po sezonie zasadniczym zespół ma w rundzie PLAY-OFF najkorzystniejszy terminarz. Wyżej sklasyfikowana drużyna zawsze rozpoczyna od dwóch meczów u siebie, co daje poczucie komfortu.
Od początku spotkania odważnie zaatakowała Unia, ale próby oświęcimian spełzły na niczym. W bramce gości od pierwszych minut czujny był David Zabolotny. Jego vis a vis, Michal Fikrt mógł się wykazać w 11. minucie, gdy zatrzymał kąśliwy strzał Richarda Bordowskiego. Jastrzębianie mogli otworzyć wynik jeszcze w samej końcówce, ale i tym razem Fikrt wyszedł obronną ręką z opresji i przy bezbramkowym remisie obydwie ekipy udały się na przerwę.
Po zmianie stron wreszcie zaczęły padać gole. Ku uciesze miejscowych kibiców, jako pierwsi trafili oświęcimianie. W 27. minucie Wojciech Wojtarowicz zagrał zza bramki do Mateusza Bepierszcza, a ten będąc tuż przed bramką nie miał żadnych problemów z umieszczeniem gumy w siatce. Przyjezdni nie pozostali dłużni, a tym, który ucieszył kilkudziesięcioosobową grupę jastrzębskich sympatyków okazał się Martin Przygodzki. Słowak strącił krążek po uderzeniu Tomáša Protivnego, czym skutecznie zmyli wyjeżdżającego z bramki Michala Fikrta.
Grupa najwierniejszych kibiców JKH GKS Jastrzębie najwięcej powodów do radości miała w trzeciej tercji. Zaledwie po 47. sekundach od wznowienia trafił Leszek Laszkiewicz i jastrzębianie objęli prowadzenie 2:1. Przewaga choć bardzo skromna okazała się wystarczająca, by walczący o zachowanie pierwszej lokaty hokeiści JKH zaczęli grać z większą uwagą na defensywę. Raz udało się również skontrować, gdy w 53. minucie wynik meczu na 3:1 ustalił Richard Bordowski. Dla Czecha było to niezwykle cenne trafienie, bo setne w barwach JKH! Wcześniej tą barierę osiągnęło tylko czterech hokeistów: Petr Lipina, Mateusz Danieluk, Maciej Urbanowicz, czy Richard Kral, który podobnie jak Bordowski ustrzelił setkę na lodowisku w Oświęcimiu.
Ta wygrana w Oświęcimiu pozwoliła jastrzębianom dokonać historycznego dla klubu osiągnięcia. JKH GKS Jastrzębie po raz pierwszy wygrał sezon zasadniczy i do rundy PLAY-OFF przystąpi jako najlepiej rozstawiony zespół. Pierwsze mecze ćwierćfinału zostaną rozegrane już w najbliższą sobotę i niedzielę. JKH podejmie na Jastorze MUKS Naprzód Janów. Początek obydwu spotkań o godzinie 19.00. Serdecznie zapraszamy kibiców na te pojedynki, które miejmy nadzieję będą pierwszymi krokami hokeistów JKH w stronę medalu mistrzostw Polski.
Polska Hokej Liga - 46. kolejka - 24/02/2015 (wtorek) - Oświęcim - godz. 18:00
TH UNIA OŚWIĘCIM - JKH GKS JASTRZĘBIE 1:3 (0:0, 1:1, 0:2)
1:0 - 26:41 - Mateusz Bepierszcz - Wojciech Wojtarowicz, Kamil Kalinowski
1:1 - 34:42 - Martin Przygodzki - Tomáš Protivný - Jan Steber
1:2 - 40:47 - Leszek Laszkiewicz - Richard Bordowski, Petr Polodna
1:3 - 52:48 - Richard Bordowski - Leszek Laszkiewicz (5/4)
TH Unia Oświęcim: Fikrt (Witek) - Vizváry, Vosatko, Piotrowicz, Tabaček, Wojtarowicz - Gabryś, Kasperczyk, Bepierszcz, Kalinowski, Zdeněk - Piekarski, Šindelář, Szewczyk, Komorski, Adamus oraz Ciura, Paszek, Modrzejewski, Fiedor.
JKH GKS Jastrzębie: Zabolotny (Feć) - Němeček, Rompkowski, Laszkiewicz, Polodna, Bordowski - Protivný, Bryk, Urbanowicz, Steber, Ł. Nalewajka - Aleksyuk, Górny, Kulas, Przygodzki, Plichta - Bigos, Pastryk, R. Nalewajka, Marzec, Świerski.
Kary: 14 min - 6 min / Strzały: 29-40 / Widzów: 500.
Sędziowali: Tomasz Radzik (główny) - Tomasz Przyborowski, Marcin Młynarski (liniowi).
Trenerzy: Josef Doboš (TH Unia Oświęcim) - Róbert Kaláber (JKH GKS Jastrzębie).