W środę na krakowskim lodowisku przy ulicy Siedleckiego rozpocznie się turniej finałowy Lotto Pucharu Polski. Jastrzębian czeka arcytrudne starcie z GKS-em Tychy. Podopieczni Roberta Kalabera by nawiązać równą walkę ze zdecydowanym faworytem półfinału muszą zagrać przede wszystkim skutecznie.
W bieżących rozgrywkach hokeiści znad czeskiej granicy jeszcze nie znaleźli sposobu na pokonanie GKS-u Tychy. Najbardziej zacięty był ostatni mecz tych zespołów. Na początku listopada w Tychach GKS wygrał 3:0, a ostatni gol dla tyszan padł już w 60. minucie i to wtedy, gdy JKH grał już bez bramkarza. Laszkiewicz i spółka mieli w tym meczu kilka dobrych sytuacji, ale zabrakło skuteczności, którą podczas półfinału Pucharu Polski trzeba będzie koniecznie poprawić. W starciu z tak silnym rywalem tych okazji nie będzie zbyt wiele, by móc sobie odpuścić choćby na moment.
Przed turniejem finałowym Pucharu Polski trener Robert Kalaber stracił jednego z najlepszych napastników. W przegranym 1:2 meczu w Katowicach kontuzji dłoni doznał niezwykle dynamiczny Tomasz Kominek, który po złamaniu będzie pauzował co najmniej miesiąc. To już trzecia kontuzja tego napastnika. Wcześniej Kominek zaliczył krótką absencję, gdy po zderzeniu z rywalem doznał wstrząśnienia mózgu, a później pauzował ponad miesiąc z powodu naderwanych więzadeł w kolanie.
Brak Tomasza Kominka na pewno będzie widoczny, ale przecież w Jastrzębiu są jeszcze inni zawodnicy, którzy w pojedynkę potrafią przesądzić o losach meczu. Wystarczy chociażby wspomnieć nazwisko Leszka Laszkiewicza, który jest obecnie najlepiej punktującym zawodnikiem w Polskiej Hokej Lidze. Niemniej w starciu z Tychami cała drużyna JKH będzie musiała utrzymać wysoki poziom od pierwszej do ostatniej sekundy, ale jeśli to się uda, to kto wie? Awans do finału jest jak najbardziej w zasięgu ekipy z Leśnej.
Jastrzębianie od reaktywacji seniorskiego hokeja zagrają poraz dziewiąty w rozgrywkach Pucharu Polski. Będzie to piąty półfinał hokeistów z Jastora. Pięć lat temu udało się w tej fazie rozgrywek pokonać w dogrywce zespół GKS-u Tychy. Wówczas turniej był rozgrywany w Sanoku a jastrzębianie sięgnęli po złote medale i zdobyli okazałe trofeum po zwycięskim finale nad ekipą Sanoka. Do tej pory w Pucharze Polski JKH GKS siedmiokrotnie mierzyło się z drużyną z "piwnego" miasta. Trzy z tych meczów były rozgrywane na poziomie 1/2 finału. Udało się wygrać tylko raz w 2012 roku. Co działo się potem można obejrzeć na youtubie.
LOTTO PUCHAR POLSKI 2017
TURNIEJ FINAŁOWY
GKS TYCHY |
27.12.2017 godz. 16.30 PÓŁFINAŁ Sędziują: Przemysław Kępa Tomasz Radzik |
JKH GKS JASTRZĘBIE |
BILANS MECZÓW (Puchar Polski) |
||
6 (5-1-0) |
ZWYCIĘSTWA |
1 (0-1-0) |
27 | BRAMKI | 13 |
W nawiasach liczba zwycięstw po: 3 tercjach - dogrywce - karnych
Sezon 2005/2006 (II runda)
25.08.2006, Tychy, GKS Tychy - JKH Czarne Jastrzębie 4:1
27.08.2006, Jastrzębie, JKH Czarne Jastrzębie - GKS Tychy 2:5
Sezon 2009/2010 (turniej finałowy w Tychach)
29.12.2009, GKS Tychy - JKH GKS Jastrzębie 4:2
Sezon 2010/2011 (rozgrywki grupowe)
29.08.2010, Tychy, GKS Tychy - JKH GKS Jastrzębie 2:1 d.
12.10.2010, Jastrzębie, JKH GKS Jastrzębie - GKS Tychy 2:3
Sezon 2012/2013 (turniej finałowy w Sanoku)
28.12.2012, GKS Tychy - JKH GKS Jastrzębie 3:4 d.
Sezon 2014/2015 (turniej finałowy w Krakowie)
27.12.2014, JKH GKS Jastrzębie - GKS Tychy 1:6