Hokeiści JKH GKS Jastrzębie przegrywali już z KH Energą Toruń 0:2 ale wtedy ostro wzięli się do pracy i zdołali odwrócili losy spotkania. Podopieczni Roberta Kalabera wygrali czwarty mecz z rzędu i są jedyną niepokonaną ekipą w lidze. Z kompletem 12 punktów zajmują pozycję wicelidera PHL. O następne jastrzębianie powalczą w niedzielę w Sosnowcu.
Premierowa odsłona starcia na Jastorze obfitowała w sporą ilość nałożonych kar. Świetną okazję na otwarcie wyniku mieli jastrzębianie, którzy dwukrotnie zagrali w pięciu na trzech. Niestety trzy minuty gry w takiej przewadze nie przyniosły trafienia dla JKH. Zemściło się to na miejscowych w 18. minucie. Torunianie pomimo gry w osłabieniu wyszli na prowadzenie. Adrian Jaworski mocnym uderzeniem spod linii niebieskiej pokonał Ondřeja Raszkę.
Gdy w 23. minucie za sprawą Maksima Kamienkowa było już 2:0 dla gości, jastrzębianie ostro wzięli się do roboty. Na efekty trzeba było jednak trochę poczekać. Kontaktowy gol Petera Fabuša, który wykończył akcję Tomáša Komínka padł dopiero w 32. minucie meczu. Jeszcze przed przerwą miejscowi wyszli na prowadzenie. Najpierw do remisu doprowadził Martin Kasperlík. Piętnaście sekund przed syreną oznajmiającą koniec drugiej tercji, trzeciego gola dla JKH zdobył Dominik Jarosz. Asystę przy tym golu zapisał na swoje konto obchodzący w dniu meczu 19-ste urodziny, Dominik Paś.
W trzeciej tercji gospodarze nie mieli najmniejszych zamiarów odpuszczać rywalowi. W 51. minucie prowadzenie podwyższył ładnym strzałem w samo okienko Tomasz Kulas. W samej końcówce wynik zdołał jeszcze skorygować Jakub Grof. Strzałem przez całe lodowisko trafił do opuszczonej bramki torunian.
Swój kolejny mecz jastrzębianie rozegrają już w najbliższą niedzielę. Podopieczni Roberta Kalabera zagrają w Sosnowcu z tamtejszym Zagłębiem w ramach 4. kolejki Polskiej Hokej Ligi. Na Jastor ekipa z Leśnej wróci we wtorek, gdy w hitowym pojedynku zmierzy się z GKS-em Tychy.
PHL - 3. kolejka - 21/09/2018 (piątek) - Jastrzębie-Zdrój - godz. 17:00
JKH GKS JASTRZĘBIE - KH ENEGRA TORUŃ 5:2 (0:1, 3:1, 2:0)
0:1 - 17:09 - Adrian Jaworski - Robert Karczocha (3/4)
0:2 - 22:06 - Maksim Kamienkow - Siemion Garszyn, Piotr Naparło (5/4)
1:2 - 31:39 - Peter Fabuš - Tomáš Komínek, Jan Homer
2:2 - 34:45 - Martin Kasperlík - Artiom Dubinin, Jakub Grof
3:2 - 39:45 - Domink Jarosz - Dominik Paś, Peter Fabuš
4:2 - 50:15 - Tomasz Kulas - Peter Fabuš
5:2 - 59:27 - Jakub Grof - Peter Fabuš, Dominik Jarosz (4/5, pusta bramka)
JKH GKS Jastrzębie: Raszka (Prokop) - Grof, Michałowski, Kasperlík, Dubinin, Nahunko - Kubeš, Homer, Komínek, Fabuš, Wróbel - Sulka, Gimiński, Paś, Jarosz, Ł. Nalewajka - Bigos, Matusik, Pelaczyk, Kulas, R. Nalewajka.
KH Energa Toruń: Spešný (Bojanowski) - Pařízek, Walter, Migne, Mianciuk, Dołęga - Kamienkow, Trachanow, Garszyn, Karczocha, Oriechin - Skólmowski, Jaworski, Biały, Wiśniewski, Naparło - Lidtke, Zieliński, Husak, Olszewski.
Kary: 30:30 / Strzały: 54:22 / Widzów: 600.
Sędziowali: Krzysztof Kozłowski (sędzia główny) oraz Szymon Urbańczyk, Patryk Noworyta (liniowi).
Trenerzy: Robert Kalaber (JKH GKS Jastrzębie) - Jurij Czuch (KH Energa Toruń).