Za mało strzałów

 
2018-11-17

Po przegranej w Toruniu trener JKH GKS Jastrzębie, Robert Kalaber nie miał powodów do radości. W jego opinii o losach meczu zaważyła zbyt mała ilość strzałów oddanych na bramkę rywala, co świetnie odzwierciedla statystyka - 37:20 na korzyść "Stalowych Pierników".

Jastrzębianie strzelali zdecydowanie rzadziej niż rywale, ale mimo to po czterdziestu minutach gry prowadzili w Toruniu 2:1. - Nie zagraliśmy dzisiaj dobrego meczu. Prowadziliśmy wprawdzie po dwóch tercjach 2:1, ale z naszej strony było bardzo mało strzałów. Nie można przecież zdobyć bramki nie oddając w ogóle strzałów. Próbowaliśmy dowieźć wynik do końca, ale przytrafiły się błędy i rywal je wykorzystał - wyjaśnił po spotkaniu słowacki szkoleniowiec JKH, Robert Kalaber.

Najwięcej uwag Słowak miał do trzech zagranicznych napastników. Wobec nich wymagania są zdecydowanie większe. - Powodów do zadowolenia nie dają nam obcokrajowcy. Ze strony Kasperlíka, Komínka, czy Dubinina nie ma żadnej aktywności, czy uderzeń na bramkę. Grę "ciągną" nasi młodzi zawodnicy i Peter Fabuš. Obcokrajowcy muszą dać z siebie po prostu więcej - mówi wprost szkoleniowiec naszej drużyny.

Czasu na przemyślenia nie ma zbyt wiele, bo już w sobotę jastrzębianie zagrają w Gdańsku z tamtejszą Automatyką. - Musimy to wszystko poukładać sobie w głowach. Zawodnicy doskonale wiedzą, co mają robić na tafli. Dopóki tego nie zaczną realizować, będziemy mieć problemy. Jestem pewny, że zawodnicy zdają sobie sprawę, że do meczu z Gdańskiem musimy podejść zupełnie inaczej. Z lepszym nastawieniem i zdecydowanie większym zaangażowaniem - zakończył Słowak.

Rozmawiał Mariusz Wójcik.

tel./fax 32 476 16 50
aleja Jana Pawła II 6a, 44-335 Jastrzębie-Zdrój

Formularz kontakowy

 
 
 


 

Administratorem danych jest Jastrzębski Klub Hokejowy GKS Jastrzębie, ul. Leśna 1, 44-335 Jastrzębie-Zdrój. Dane wpisane w formularzu kontaktowym będą przetwarzane w celu udzielania odpowiedzi na przesłane zapytanie.

NASTĘPNY MECZ