Trzeci raz w tym sezonie zawodnicy JKH GKS Jastrzębie zdobyli komplet punktów w pojedynku z Zagłębiem Sosnowiec. W piątek ekipa znad czeskiej granicy wygrała w Sosnowcu 4:1. Jednym z "ojców sukcesu" był Peter Fabuš, autor dwóch goli i jednej asysty. Jastrzębianie pokonując Zagłębie, wygrali trzechsetny mecz w ekstraligowej historii klubu z Jastrzębia-Zdroju. Dzięki wygranej umocnili się na trzecim miejscu w tabeli PHL.
Jako pierwsi mocniej zaatakowali goście, ale doskonale znany w Polskiej Hokej Lidze Rafał Radziszewski radził sobie wyśmienicie i w pierwszych dwudziestu minutach nie dał się pokonać ani razu. Podobnie zresztą jego vis a vis, Ondrej Raszka i przed pierwszą przerwą żaden zespół nie otworzył wyniku.
Sytuacja zmieniła się w 29. minucie, gdy jastrzębianie zmienili na gola grę w liczebnej przewadze. Gospodarze starali się niemal zamurować własną bramkę, ale doświadczony Słowak i tak znalazł miejsce, by skierować krążek do bramki Zagłębia. Sosnowiczanie z kolei mocniej "przycisnęli" w końcówce, gdy kilkukrotnie swoich sił spróbował Vladimir Luka. Próbował, próbował i dopiął swego, bo w 39. minucie był już remis.
Losy meczu rozstrzygnęły się krótko po wznowieniu gry w trzeciej tercji. Goście trafili dwukrotnie w przeciągu zaledwie 50. sekund. Najpierw pod poprzeczkę przymierzył Peter Fabuš, a później błąd "Radzika" wykorzystał Tomáš Komínek. Czech odbił gumę od bandy za bramką Zagłębia, następnie skierował krążek do pustej już bramki sosnowiczan. Wynik skorygował jeszcze Kamil Wróbel, który w 58. minucie wykorzystał fakt, że Zagłębie zdjęło bramkarza z tafli i trafiając do "pustaka" ustalił wynik meczu na 4:1 dla JKH GKS Jastrzębie.
W kolejnych meczach poprzeczka trudności pójdzie jednak zdecydowanie wyżej. W niedzielę jastrzębianie zagrają w Tychach z mistrzem Polski, a już dwa dni później JKH wróci na własne lodowisko. 4 grudnia, czyli na Barbórkę hokeiści JKH GKS Jastrzębie zmierzą się z aktualnym liderem PHL, Tauronem KH GKS Katowice. Na ten mecz klub przygotował specjalną niespodziankę dla pierwszych 500 kibiców, którzy przyjdą we wtorek na lodowisko Jastor, by wspierać hokeistów JKH w walce o kolejne ligowe punkty.
PHL - 26. kolejka - 30/11/2018 (piątek) - Sosnowiec - godz. 19:00
ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - JKH GKS JASTRZĘBIE 1:4 (0:0, 1:1, 0:3)
0:1 - 28:58 - Peter Fabuš - Artiom Dubinin (5/4)
1:1 - 38:49 - Vladimir Luka - Nikita Bucenko, Łukasz Podsiadło
1:2 - 42:29 - Peter Fabuš - Kamil Wróbel, Jakub Gimiński
1:3 - 43:18 - Tomáš Komínek - Radosław Nalewajka
1:4 - 57:57 - Kamil Wróbel - Dominik Paś, Peter Fabuš (do pustej bramki)
Zagłębie Sosnowiec: Radziszewski (Czernik) - Akimoto, Podsiadło, Stoklasa, Słaboń, Kozłowski - Domogała, Kaluža, Luka, Bucenko, Káňa - Charousek, Działo, Jaskólski, Rutkowski, Bernacki - Sikora, Stojek, Znosko.
JKH GKS Jastrzębie: Raszka (Prokop) - Grof, Radzieńciak, Wróbel, Fabuš, Paś - Kubeš, Gimiński, Komínek, Kulas, R. Nalewajka - Bigos, Matusik, Kasperlík, Jarosz, Ł. Nalewajka - Michałowski, Nahunko, Dubinin, Świerski.
Kary: 10:12 / Strzały: 23:42 / Widzów: 150.
Sędziowali: Przemysław Kępa (sędzia główny) oraz Daniel Lipiński, Patryk Kasprzyk (liniowi).
Trenerzy: Marcin Kozłowski (Zagłębie Sosnowiec) - Robert Kalaber (JKH GKS Jastrzębie).
