Od poniedziałku z drużyną JKH GKS Jastrzębie trenuje doskonale znany w Jastrzębiu defensor, Vladimir Lukaczik. Słowak ma wzmocnić konkurencję wśród defensorów i być może wystąpi już w czwartkowym meczu przeciwko Unii Oświęcim.
Ten 25-letni obrońca grał w Jastrzębiu już w sezonie 2015/2016, ale z powodu kontuzji barku i koniecznej operacji, rozegrał wtedy raptem 18 spotkań. Po roku przerwy na występy we francuskim Chamonix-Morzine, Słowak wrócił na Śląsk w sezonie 2017/18. W sumie z jastrząbkiem na piersi Lukaczik rozegrał 62 mecze. Zdobył w nich 13 goli i 25 asyst, a we wiążącej dla obrońców klasyfikacji plus/minus zgromadził na swoim koncie 18 "oczek" na plusie. Na ławce kar spędził natomiast 48 minut.
Transfer dysponującego potężnym uderzeniem Lukaczika to nie jedyna dobra wiadomość przed wznowieniem rozgrywek po przerwie na obowiązki reprezentacyjne. Po raz pierwszy w tym sezonie, trenerzy JKH Robert Kalaber i Rafał Bernacki mają do dyspozycji wszystkich zakontraktowanych zawodników! Nie ma już śladu po kontuzjach Jana Homera i Macieja Sulki, którzy wrócili do składu jeszcze przed przerwą. Ponadto na problemy zdrowotne nie narzeka już Jakub Grof, co oznacza, że przy ustalaniu składu na najbliższe ligowe mecze jastrzębski duet trenerski stanie przed nie lada wyzwaniem.