Po ostatnich zwycięstwach hokeiści JKH GKS Jastrzębie bardzo zbliżyli się do przewodzącego ligowej stawce GKSu Tychy. Obydwa zespoły dzielą zaledwie dwa punkty, a między śląskimi drużynami jest jeszcze mistrz Polski z Sanoka, który ma tyle samo punktów (83), co JKH. Hokeiści z Podkarpacia mają jednak lepszy bilans bramek w bezpośrednich starciach z ekipą z Leśnej.
Sytuacja w tabeli i poziom sportowy drużyn zapowiada zaciętą walkę na tafli. W przypadku gości, trzy punkty zdobyte w Jastrzębiu pozwolą "odskoczyć" rywalowi na pięć punktów. Jeśli w regulaminowym czasie wygrają jastrzębianie, to z kolei JKH przeskoczy tyszan w tabeli. Już ostatnie starcie śląskich zespołów przyprawiło kibiców o dreszcze. Na początku stycznia decydowała dogrywka, w której wygraną jastrzębskiemu zespołowi dał gol Mateusza Danieluka.
Tym razem trener Róbert Kaláber nie będzie mógł liczyć na wychowanka JKH GKS Jastrzębie. Napastnik doznał koszmarnej kontuzji podczas niedawnego meczu z HC GKS Katowice. Danieluk zderzył się z rywalem tak niefortunnie, że "pogruchotał" sobie kolano. W najbliższych dniach wyjaśni się, czy konieczna będzie operacja, ale i tak mało prawdopodobne jest, by skrzydłowy wrócił na lód jeszcze w tym sezonie.
POLSKA HOKEJ LIGA
|
||
JKH GKS JASTRZĘBIE |
25 stycznia, godz. 19.00 39. KOLEJKA Sędziuje: Maciej Pachucki |
GKS TYCHY |
BILANS MECZÓW
|
||
17 (11-2-4) |
ZWYCIĘSTWA |
27 (22-2-3) |
113 | BRAMKI | 142 |
BILANS MECZÓW
|
||
11 (8-2-1) |
ZWYCIĘSTWA | 10 (8-1-1) |
54 | BRAMKI | 50 |
BILANS MECZÓW
|
||
2 (1-1-0) |
ZWYCIĘSTWA | 2 (2-0-0) |
12 | BRAMKI | 10 |
W nawiasach liczba zwycięstw po: 3 tercjach - dogrywce - karnych