Zgodnie z przewidywaniami padł kolejny dwucyfrowy wynik spotkania z udziałem HC GKS Katowice. Oprawcą czerwonej latarni ligi był tym razem JKH GKS Jastrzębie, zwyciężając na własnym lodowisku 14:2. Pięć goli dla miejscowych zdobył Richard Bordowski.
Najbliższy mecz z udziałem hokeistów JKH GKS Jastrzębie może mieć tylko jednego faworyta. We wtorek na Jastor przyjeżdża bowiem ostatni zespół w tabeli PHL, HC GKS Katowice.
Po ciężkim boju hokeiści JKH GKS Jastrzębie wywożą spod Wawelu komplet punktów. Wygraną w stosunku 2:1 zapewnił jastrzębianom dobrze znany w Krakowie, Leszek Laszkiewicz.
7. kolejka Polskiej Hokej Ligi będzie wyjątkowa dla napastnika JKH GKS Jastrzębie, Mateusza Danieluka, który przeciwko Comarch Cracovii rozegra swój trzechsetny mecz w ekstralidze z jastrząbkiem na piersi.
Bezlitośni byli dla rywali w piątkowy wieczór hokeiści JKH GKS Jastrzębie, którzy przed własną publicznością wypunktowali Unię Oświęcim, wygrywając w stosunku 8:1. Tym samym jastrzębianie odnieśli najwyższe zwycięstwo w historii kontaktów z 8-krotnym mistrzem Polski na poziomie ekstraligi. Ponadto była to też piąta z rzędu wygrana nad biało-niebieskimi.
Richard Bordowski, napastnik JKH GKS Jastrzębie zapewnia, że forma brązowych medalistów powinna zwyżkować. - Na treningach robimy wszystko, by ta skuteczność była lepsza. W hokej przecież wszyscy potrafimy grać. Musimy podczas każdej akcji mieć zakodowane w głowie, by za wszelką ceną zdobyć bramkę.