W piątkowy wieczór przyjdzie hokeistom JKH GKS Jastrzębie skrzyżować kije z Energą Toruń, która tak znakomicie rozpoczęła sezon 2020/2021 i aktualnie jest wiceliderem rozgrywek. Podopieczni trenera Jurija Czucha wygrali sześć z siedmiu dotychczasowych spotkań, a sposób na naszego piątkowego rywala znalazł dopiero 2 października mistrz Polski. Początek starcia na Tor-Torze o godz. 18:30.
Przed hokeistami JKH GKS Jastrzębie intensywny weekend. W piątkowy wieczór nasz zespół zagra na wyjeździe z Tauron Podhalem Nowy Targ, natomiast w niedzielę podejmie na Jastorze Comarch Cracovię. W tych meczach trener Robert Kalaber nie będzie mógł niestety liczyć na Jakuba Michałowskiego, którego uraz wymaga kolejnych badań.
Rozgrywki ekstraligi mimo braku seryjnych wtorkowych terminów spotkań nabierają tempa. Dopiero co cieszyliśmy się z wygranej nad Ciarko STS Sanok, a tymczasem już w niedzielę o godz. 17:00 czekają nas derby z GKS Katowice. Podopieczni Piotra Sarnika przyjadą na Jastor "doładowani" psychicznie cennym domowym zwycięstwem nad Re-Plast Unią Oświęcim, która nieco wcześniej jako jedyna znalazła sposób na nasz zespół.
Nazywanie ekipy z Sanoka "beniaminkiem" ekstraligi byłoby sporym nietaktem. Dwukrotny mistrz kraju z lat 2012 i 2014 wraca do Polskiej Hokej Ligi po czterech latach przerwy, witany w tym gronie jak dobry, stary znajomy. - Powrót drużyny z Sanoka do ekstraligi na pewno cieszy. Ośrodków hokejowych w Polsce nie jest tak wiele, a zatem każdy jest na wagę złota - podkreśla II trener JKH GKS Rafał Bernacki. Piątkowy pojedynek naszej drużyny z Ciarko STS rozpocznie się o godz. 18:00.
Piątkowe okazałe zwycięstwo naszego zespołu z GKS Tychy odbiło się szerokim echem w Polskiej Hokej Lidze. Jednak podopieczni trenera Roberta Kalabera muszą jak najszybciej zapomnieć o tym triumfie, bowiem na nim nie kończy się ani sezon, ani nawet walka o miejsce w turnieju finałowym Pucharu Polski. Zaledwie dwie doby po meczu z mistrzem Polski przyjdzie JKH GKS Jastrzębie zagrać w "jaskini lwa", czyli u wicemistrza Polski Re-Plast Unii Oświęcim.
Przed nami mecz, który zasługuje na miano ekstraligowego klasyku. W piątkowy wieczór na Jastorze zmierzą się ze sobą zespoły, których pojedynki w ostatnich latach przynosiły sporo dodatkowych emocji. Faktem jest, iż częściej "z tarczą" z tej derbowej rywalizacji wychodzili aktualni mistrzowie Polski, ale i jastrzębianie wielokrotnie zdążyli już udowodnić, iż potrafią napsuć krwi tyszanom. Początek pojedynku o godz. 18:00. Przypominamy, że w związku z obostrzeniami dostępna będzie połowa miejsc na Lodowisku Jastor.