Po strzelaninie w Sosnowcu i serii czterech meczów wyjazdowych jastrzębianie wracają na własne lodowisko. W niedzielny wieczór podopieczni Roberta Kalabera zmierzą się z mistrzem Polski, Comarch Cracovią.
Piątkowy wieczór dla szkolnej młodzieży zazwyczaj oznacza trochę wytchnienia, ale inaczej jest w przypadku zawodników JKH GKS Jastrzębie, którzy punktualnie o godzinie 19:00 wyjadą na taflę Stadionu Zimowego w Sosnowcu, gdzie skrzyżują kije z kolegami ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego.
Jastrzębianie kontynuują serię meczów wyjazdowych. Po wyprawie na północ, z której hokeiści JKH przywieźli trzy z sześciu możliwych do zdobycia punktów czas na zdecydowanie bliższy wyjazd, bo do Katowic na elektryzujące gornicze derby z KH GKS Katowice.
Przed hokeistami JKH GKS Jastrzębie dwa trudne pojedynki na północy kraju. W środę podopieczni Roberta Kalabera zagrają w Toruniu z Nestą Mires, a dzień później zmierzą w Gdańsku ze Stoczniowcem. To drugie starcie otworzy rundę rewanżową pierwszej części sezonu zasadniczego.
Już jutro w ramach 10. kolejki PHL hokeiści spod znaku jastrzębia podejmą na swoim terytorium hokeistów, którym patronuje orzeł. Który z tych drapieżnych ptaków okaże się królem polowania? Czy dojdzie do podziału zdobyczy?
Po pięciu dniach przerwy hokeiści JKH GKS Jastrzębie znów powalczą o ligowe punkty. Podopiecznych Roberta Kalabera czeka ciężki w pojedynek w Bytomiu. Aby z popularnej "Stodoły" wywieść jakiekolwiek punkty jastrzębianie muszą zagrać bardzo zdyscyplinowany hokej.