JKH GKS Jastrzębie zawiadamia, że z naszym zespołem żegna się po wypowiedzeniu umowy Jan Sołtys. ''Żałuję, że tak się stało. Niestety, w ciągu ponad dwóch miesięcy bieżącego sezonu Janek spisywał się znacznie poniżej oczekiwań. Zaproponowaliśmy mu w tej sytuacji obniżenie kontraktu - jednego z najwyższych wśród Polaków w drużynie - ale nie był zainteresowany pozostaniem w zespole na nowych warunkach'' - wyjaśnia dyrektor sportowy JKH GKS Jastrzębie Leszek Laszkiewicz.
Jan Sołtys powrócił do macierzystego klubu po niezbyt udanej przygodzie z Re-Plast Unią Oświęcim. Trener Robert Kalaber liczył, że Sołtys zdoła ''odbudować się'' w Jastrzębiu, jednak na ten moment tak się nie stało - w piętnastu rozegranych meczach napastnik zaliczył zaledwie punkt za jedną asystę - w domowym meczu z Comarch Cracovią. ''Samuel Petras będzie współpracował w formacji ataku z Maciejem Urbanowiczem i Janem Sołtysem. To będzie bardzo „siłowa” ekipa do zadań specjalnych, posyłana do walki z najlepszymi atakami przeciwnika'' - mówił przed sezonem nasz szkoleniowiec.
''Rozmawialiśmy z Janem Sołtysem i przedstawiliśmy mu sytuację, proponując pozostanie w zespole na bardziej realnych warunkach wobec roli, jaką w istocie pełni na tafli. Janek uważa z kolei, że za mało na niego stawiano i dlatego jego dorobek nie jest satysfakcjonujący. Nie doszliśmy do porozumienia'' - przyznał Leszek Laszkiewicz.
Janku, dziękujemy za ostatnie kilka miesięcy współpracy i życzymy powodzenia w dalszej karierze!