Mowa oczywiście o byłym bramkarzu JKH GKS, Przemysławie Odrobnym, który w pierwszym meczu przed publicznością swojego nowego zespołu zachował czyste konto. Podhale wygrało po golach Oskara Jaśkiewicza i Mateusza Michalskiego, a podopieczni Roberta Kalabera opuszczają Nowy Targ bez punktów i gola numer 1800 w historii ekstaligowych występów.
Prawdziwą huśtawkę nastrojów przeżyli w piątkowy wieczór kibice z Jastoru. Po słabszej w wykonaniu gospodarzy premierowej odsłonie, jastrzębianie musieli odrabiać straty. Udało się to w tercji numer dwa i trzy, które przebiegały pod dyktando podopiecznych Roberta Kalabera. JKH strzelił sześć goli z rzędu i z wyniku 1:4 "zrobiło się" 7:4, a zdobyte w ten sposób punkty już teraz zapewniły jastrzębianom awans do półfinału Pucharu Polski.
Bez punktów opuszczają piwne miasto hokeiści JKH GKS Jastrzębie, którzy mimo ambitnej walki przez całe spotkanie nie mogli nawiązać walki z wicemistrzem Polski. Tyszanie zasłużenie wygrali 3:0. Teraz ligowców czeka kilkanaście dni przerwy związanej z reprezentacyjnymi obowiązkami.
Piątkowy wieczór nie był zbyt udany dla hokeistów JKH GKS Jastrzębie, którzy w przegranym 1:3 meczu z Comarch Cracovią stracili nie tylko punkty, ale również swojego najlepszego napastnika, Tomasza Kominka. Czech już w 4. minucie opuścił taflę z podejrzeniem skręcenia kolana. Czasu na regenerację jastrzębianie nie mają zbyt wiele, bo już w niedzielę zagrają w Tychach z wicemistrzem Polski.
Bez żadnych komplikacji przebiegał wtorkowy wyjazd hokeistów JKH GKS Jastrzębie, którzy zgodnie z planem pokonali SMS PZHL Katowice aż 9:0. Dobry występ zanotowali najbardziej doświadczeni w ekipie Roberta Kalabera: Martin Vozdecky (cztery punkty) i Leszek Laszkiewicz (trzy punkty).
Niedzielny mecz z Naprzodem Janów nie należał do pojedynków z gatunku - lekko, łatwo i przyjemnie. Jastrzębianie szybko wyszli na trzybramkowe prowadzenie, ale walczący do końca goście sprawili, że o korzystny wynik trzeba było się starać do końcowej syreny. Ostatecznie JKH wygrał 5:2 i teraz podopieczni Roberta Kalabera mogą spokojnie przygotowywać się do wtorkowego pojedynku z Orlętami Katowice.