To efekt wczorajszego zdarzenia w Bytomiu, gdzie młody wychowanek JKH GKS Jastrzębie z impetem wpadł na bandę i na chwilę stracił przytomność. Po powrocie do Jastrzębia Łukasz przeszedł wszelkie niezbędne badania, które na całe szczęście wykluczyły jakiekolwiek urazy.
Przerwa związana z występami hokejowej reprezentacji dobiegła końca. W piątek rozgrywki wznowi Polska Hokej Liga, a zawodnicy JKH GKS Jastrzębie zagrają na wyjeździe z Polonią Bytom.
Tylko kataklizm może sprawić, że hokeistów JKH GKS Jastrzębie zabraknie w gronie sześciu najlepszych drużyn po podziale Polskiej Hokej Ligi. Rywalizacje z lepszymi drużynami w kolejnych czterech rundach sezonu zasadniczego jastrzębianie mogą sobie zapewnić już w piątek wygrywając na własnej tafli z Naprzodem Janów.
Hokeiści JKH GKS Jastrzębie wciąż muszą walczyć o pozostanie w gronie najlepszych sześciu drużyn Polskiej Hokej Ligi. We wtorek wicemistrz zagra w Opolu z Orlikiem, czyli z rywalem, który ma tyle samo punktów w swoim dorobku.
Niedzielny mecz z oświęcimską Unią będzie wyjątkowy dla obydwu zespołów i to nie tylko ze względu na walkę o czołową szóstkę Polskiej Hokej Ligi. Mianowice, spotkanie JKH GKS Jastrzębie - Unia Oświęcim będzie 50-tym bezpośrednim starciem tych drużyn na najwyższym szczeblu rozgrywkowym.
Dwie drużyny z Małopolski będą w ten weekend rywalami jastrzębskich hokeistów. W piątek wicemistrzowie zagrają w pod Wawelem z Cracovią, a dwa dni później do Jastrzębia-Zdroju przyjadą zawodnicy Unii Oświęcim.