Piątkowy pojedynek z Comarch Cracovią będzie dla hokeistów JKH GKS Jastrzębie ostatnim domowym spotkaniem w sezonie zasadniczym. Podopieczni Roberta Kalábera potrzebują tylko punktu, by zachować czwartą lokatę, ale musieliby nie być sportowcami, ażeby nie powalczyć o pełną pulę.
W 40. kolejce Polskiej Hokej Ligi jastrzębian czeka wyjazdowy mecz w Oświęcimiu. Będzie to setny mecz ligowy pod wodzą słowackiego szkoleniowca, Roberta Kalábera.
Niezwykle ekscytująco zapowiada się sportowy piątek w Jastrzębiu-Zdroju. 22 stycznia hokeiści JKH GKS Jastrzębie rozegrają ważne spotkanie z Sanokiem, które wyjątkowo rozpocznie się o godzinie 19:00. Dokładnie dwie godziny wcześniej zaczną grać również siatkarze Jastrzębskiego Węgla i ze względu na kumulacje sportowych emocji Zarząd JKH GKS Jastrzębie przygotował niespodziankę dla kibiców.
Kontuzje i epidemia grypy zdziesiątkowały kadrę JKH GKS Jastrzębie, stąd wicemistrzowi trudno jest przerwać serię meczów bez zwycięstwa. Nie mniej podopieczni Roberta Kalábera zrobią w niedzielę wszystko, by jak najwyżej postawić poprzeczkę mistrzowi, czyli ekipie GKS-u Tychy.
Piątkowe starcie z Podhalem Nowy Targ będzie wyjątkowe dla wychowanka JKH GKS Jastrzębie. Kamil Górny rozegra swój czterechsetny mecz na najwyższym szczeblu rozgrywek. To idealny pretekst do przerwania serii sześciu meczów bez wygranej.
Po blisko miesiącu przerwy jastrzębscy hokeiści wracają na Jastor. W niedzielę 10 stycznia podopieczni Roberta Kalábera podejmą Unię Oświęcim. Początek pierwszego w tym roku meczu jak zwykle o godzinie 18:00.